Czy Polska jest zagrożeniem dla USA? Co tak naprawdę powiedział Rick Santorum?

KikU
KikU
Jak wczoraj mogliśmy przeczytać, wg wp.pl na podstawie norweskiej agencji prasowej, kandydat na prezydenta USA, Rick Santorum rzekomo stwierdził, że największym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych są obecnie: Iran, egipscy islamiści i Polska. Jak było naprawdę? Postanowiłem zapytać go o to osobiście.

Na jego stronie internetowej nie mogłem niestety znaleźć jego prywatnego adresu mailowego, były jedynie podane namiary na poszczególne komitety wyborcze. Liczyłem jednak na szczęście i spróbowałem wysłać pytanie na: rick@ricksantorum.com, santorum@ricksantorum.com i ricksantorum@ricksantorum.com. Jak się okazało- pierwszy adres okazał się poprawny ;)



_Drogi Panie Santorum,

Nazywam się.. pochodzę z Wrocławia. Studiuję bezpieczeństwo narodowe na UWr.

Piszę, aby dowiedzieć się, dlaczego powiedział Pan, że Polska jest zagrożeniem dla USA? Nie mogę zgodzić się z Pańską przemową. Wasz rząd wielokrotnie powtarza, że Polska jest traktowana jako partner dla USA. Nie pamięta Pan, że byliśmy po jednej stronie w Iraku i Afganistanie?

Czekam na odpowiedź od Pana.

Pozdrawiam,_



Powiedziałem, że Obama namieszał w stosunku do Polski, nie domykając sprawy z "tarczą antyrakietową".



_Nasze polskie portale informacyjne podały, że w swojej przemowie w New Hampshire powiedział Pan, że obecnie Iran, egipscy Islamiści i Polska są obecnie największymi zagrożeniami dla USA.

Teraz twierdzi Pan, że powiedział coś zgoła innego. Czyli na polskich stronach pojawiła się kaczka dziennikarska?

Pozdrawiam,_



_Tak, wymieniłem kraje w których Obama popełnił błędy. Wymieniłem Iran, Honduras, Polskę, Egipt i Izrael. _



_Ok, dziękuję za odpowiedź. Dam o tym znać w polskim portalom newsowym.

By być w 100% pewnym: nie twierdził Pan, że to Polska jest zagrożeniem dla USA, ale że Obama popełnił błąd, ponieważ jego rząd nie zadbał o to, aby postawić u nas tarczę rakietową?

Dziękuję za Pański czas,
_

Na to Pan Santorum odpisał tylko jednym słowem: "correct", czyli dokładnie tak.

Jak było naprawdę- nie wiemy, warto jednak znać zdanie drugiej strony na ten temat. Norweska prasa z tego co pamiętam kilka razy już podawała błędne informacje.