Temat przewałkowany, ale nie wyczerpany. Smoleńsk.

lotnikwincent
Zanim przejdę do konkretów, chciałbym zaprzeczyć wrażeniu, że jestem zwolennikiem teorii spiskowych, co odnosi się również do tematu katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Przede wszystkim liczą się surowe fakty, jednak to, co czytam, a do czego link zamieszczam poniżej, robi wrażenie. Nie zniechęcajcie się portalem, który znany jest ze swojej ultraprawicowości. Nie każdy punkt widzenia trzeba podzielać, ale nie zaszkodzi go znać. Radzę przyjrzeć się artykułowi pod kątem "łańcuszka zdarzeń", który przypadkowo, lub nie (osądzi to historia kiedyś, my możemy podyskutować) składa się w dziwną mozaikę. Szukałem podobnych wcześniejszych wykopów, a że nie znalazłem - dodaję. Tak czy owak, jeśli to duplikat, to zakopcie.

//niezalezna.pl/16612-68-przypadkow-smolenskich

Co o tym sądzicie?