Komutronik Gate - moje oświadczenie

bezradnyradny

Oświadczenie „Oszukanego” Przez Komputronik S.A.



Jak pewnie wiecie afera KomputronikGate rozpoczęła się od tego wykopu: //www.wykop.pl/ramka/1062035/oszukal-mnie-komputronik-oszukuje-tez-codziennie-was pożniej dział PRu podpisany jako zespół Komputronik S.A. ( rozumiem, że wstydem było podpisać się swoim nazwiskiem pod takimi bzdurami) napisał swoje oświadczenie, które znajduje się pod tym linkiem: //www.wykop.pl/ramka/1062819/warto-czasem-przeczytac-regulamin-czyli-jak-z-oszczerstwem-wejsc-na-glowna/
Teraz nadszedł czas ustosunkować się do tego steku bzdur i udowodnić, że „oszczercze i niesłuszne oskarżenia o nieuczciwe praktyki sprzedaży” są całkowitą prawdą.
Po pierwsze PRowiec komputronika za takie bzdury i nie zapoznanie się z „materiałem dowodowym” powinien z miejsca stracić pracę, bo jeszcze bardziej uwidocznił swoją lub firmy głupotę. Dlaczego?

  1. „Analiza zgromadzonego w sprawie stanu faktycznego pozwala stwierdzić” – jaka analiza? Jasno napisałem, czego wymagam i co zrobię, byliście o tym dokładnie poinformowani. Dodatkowo jakim trzeba być mało inteligentnym człowiekiem aby pisać oficjalne stanowisko i oświadczyć, że „nie jest dostępna opcja odbioru osobistego przez klienta w jednym z Salonów Firmowych Komputronik S.A.” Taki argument i zapis w regulaminie bym zrozumiał, ale ja zamówiłem towar tylko ze strony i z dostawą KURIEREM za pobraniem. Czy analiza mojego zamówienia nie wykazała tego faktu?
  2. Nawet w tym momencie kupując taniej poprzez porównywarkę cenową mam możliwość wyboru dostawy i uiszczenia płatnośći, zrzut: //postimage.org/image/jksrrstnp/full/ a co by się stało jeżeli podczas mojego zamówienia od razu bym zapłacił? Przecież system mi na to pozwolil?
    Jak szanowny Prowiec ustosunkuje się do odpowiedzi swojego pracownika „Witam Okazuje się, że towar jest niedostępny w dystrybucji.” Oznacza to, że nie jest dostępny online z dostawą kurierem czy nie jest dostępny do pobioru osobiście? Z oświadczenia jasno wynika, że nie jest dostępny przy odbiorze osobisty, ale wysyłkowo już tak. Natomiast patrząc na odpowiedż Waszego konsultanta wynika, że jest całkowicie odwrotnie. Wysyłkowo nie jest dotępny a tylko jako odbiór osobisty co potwierdza moja korespondencja:
    „Towar jest dostępny na stronie ponieważ znajduje się w salonach. Możliwe jest zamówienie z ODBIOREM OSOBISTYM w tych właśnie salonach”
  3. Rodzi się też pytanie, jeżeli towar jest dostępny tylko w tych sklepach to czemu system pozwala na składanie zamówienia i uiszczanie płatności. Przecież w taki sposób sprzedajecie coś czego nie macie i narażacie klienta na zamrożenie srodków na koncie bankowym. Taka praktyka nie powinna być tolerowana!
  4. Żenujące jest też traktowanie klienta, sama odpowiedź Waszego konsumenta ( jak również cała rozmowa) była na tak niskim poziomie, że samo to powoduje, że mam o Was jak najgorsze zdanie. Bo jak można w taki sposób odpowiadać klientowi dodatkowo nie odpowiadając na maile. Nawet nie próbójąc załagodzić sytuacji, wytłumaczyć, przeprosić lub po prostu mailowo udowodnić, że nie mam racji. Mieliście na to czas, obyło by się bez wykopów i całej afery, ale przecież lepiej olać rozłoszczonego klienta bo pewnie miną mu nerwy, weżmiemy go na przeczekanie i nic nie zrobi nam. Ja może sam nie, ale razem można wiele. A o tym zapomnieliście!
  5. Może też odpowiecie na pytanie, dlaczego klient z porównywarki ma mniejszą cenę, a stały klient już nie? To tak traktuje się stałego klienta, który zna Waszą markę?
  6. Jak wyjaśniecie taką momentalną podwyżkę cen, skoro stan magazynowy się nie zmienił?


P.S. Reasumując, nawet jeżeli nie miałem racji a to Wasz zarąbisty regulamin ma rację to i tak jesteście w moim odczuciu oszustami, krętaczami, kłamiecie z cenami nazywając to promocjami. Nawet jeżeli te praktyki w świetle prawa są dozwolone to dla mnie są po prostu zwykłym oszustwem i tak będę Was traktował. Dodatkowo macie słaby dział PRu i kontaktu z klientem. Ogólnie żenada i porażka na całej linii.

Akurat dzisiaj dotałem informację o Waszej nowej kampanii internetowej, ale się uśmiałem jej hasłem: //postimage.org/image/q6x220ht1/

Z poważaniem AW