Jak na onecie przedstawiane są informacje.

Dramcio
Dobry wieczór!
Jestem użytkownikiem wykopu od pewnego czasu, acz będzie to moje pierwsze znalezisko, mam nadzieję, że moje problemy skończyły się zaraz po tym, jak odkryłem magiczny przycisk do dodawania treści (naprawdę go szukałem!).

Przejdźmy do rzeczy; przeglądając dziś wieczorem znany nam wszystkim portal internetowy onet.pl, moją uwagę przyciągnęły pewne dwa artykuły, a raczej sposób ich przedstawiania.
Oto zrzut ekranu głównej strony onetu z zaznaczonymi informacjami.



Zaznaczony na pomarańczowo nagłówek Będzie jednak "rząd jedności"? Neofaszyści w parlamencie odsyła nas do informacji z Grecji. Podkreśliłem specjalnie słowo neofaszyści, a w całym artykule znajduje się tylko jeden wyraz, który mógłby być jego odpowiednikiem, ogółem o neofaszystach nic w artykule nie odnajdziemy.



Zakreślone na zielono zdanie Miażdżąca przewaga. Teraz czas na reformy odsyła nas do Francji i tamtejszych wyborów.



A teraz pozwolę sobie na drobny komentarz z mojej strony.
Jak to jest, że gdy w Grecji wygrywają konserwatyści, nazywani zostają neofaszystami, a już samo umieszczenie "rządu jedności" w cudzysłowie jest dosyć podejrzane- w języku potocznym często tak oznacza pewną dyskredytację (Bartek jest "ładny", oznacza, że Bartek nie grzeszy urodą), z drugiej strony gdy socjaliści wygrywają we Francji, przedstawia się ich jako wielkich reformatorów, którzy wygrali miażdzącą przewagą, podczas gdy mają najzwyczajniej większość. Czy gdyby redakcja onetu napisała, że socjaliści zdobyli 308-320 miejsc na 577, już nie wyglądałoby to tak miażdżąco?

Mam dla was pytanie- czy też uważacie, jest to kolejny przykład próby przekazywania nam podświadomie pewnego punktu widzenia?