Zboczenia zawodowe

Zainspirował mnie ten komentarz //www.wykop.pl/link/1805066/co-gubernator-arnold-schwarzenegger-znajdywal-na-zgliszczach/#comment-19106714 w wykopie o tym jak Arnold znajduje hantle na zgliszczach.
Mimo ze nie mam pojecia o alarmach przeciwpozarowych, byla to ciekawa historia nt zboczenia. Zawodowo zajmuje sie fotografia i moje 2 najwieksze zboczenia to ze ciagle ogladam aparaty i obiektywy innych ludzi oraz to ze nawet kiedy ogladam film, duza czesc uwagi poswiecam temu jak uklada sie swiatlo na twarzach aktorow (ale uwazam ze to jest ciekawe zajecie nawet jesli zamiast telewizora jest pub, a zamiast aktorow moi kumple...)
Moj kuzyn pracuje na budowie i tez ma typowe dla siebie, ale zabawne dla mnie zboczenia, wiec pomyslalem ze fajnie bylo by sie swoimi zboczeniami podzielic z reszta wykopowiczow :)
Kto pierwszy? :D

PS wybaczcie brak polskich liter i zapewne czasami dziwna skladnie, od ponad roku pracuje na Bialorusi, moglem sie odzwyczaic od jezyka :(