Multimedia Polska nie dotrzymuje umowy!
Jak firma Multimedia, która jest dostawcą zarówno telewizji z dekoderem jak i internetu traktuje klientów.
Pewnego słonecznego dnia, jakiś tydzień po wprowadzeniu się do nowego mieszkania w końcu po wielu dniach rozmów zadecydowaliśmy
- chcemy telewizje i internet, bo radio słuchane przez cały czas już męczy.
Rozmowy dotyczyły wyboru kanałów, ja się upierałem na kanały HD, ponieważ mamy XXI wiek, a niech mamy wreszcie coś lepszej jakości.
No i oczywiście internet, wybór jest pomiędzy 12Mb a 30Mb.
W końcu decyzja! Dzwonię.
Wybrałem numer 345 345 345 i od razu przeszedłem do przepytywania konsultantki odnośnie internetu oraz telewizji.
Po kilku minutach, gdzie cała rozmowa trwała 27 minut zdecydowałem się na pakiet II o łącznej wartości 99zł.
Cenowo przedstawia się to mniej więcej pół opłaty jako internet 30Mb oraz telewizja cyfrowa z planem SuperBox.
Dodatkowo opłaty aktywacyjne, jasne, u każdego są.
Od razu po instalacji wszystkiego w domu, uporządkowaniu kabli patrzę na mój wypasiony w kanały telewizor, internet śmiga aż miło,
filmy fullHD na jutubie lecą aż miło, w końcu to 30 Mega bitów!
Jednak radość z kanałów TV nie była taka wielka. Popatrzałem i na pierwszy rzut oka czegoś brakuje.
14 kanałów w HD, a łączna ilość kanałów to 120 (1 kanał test, cały czarny - myślę sobie, mam gdzieś ten jeden kanał)
Jednak po miesiącu pogoda jakaś dziwna, pada, burza, kanałów mało.
Myślę, to przez burzę, jednak po kilku dniach jakby nie patrzeć kanałów jakoś mniej.
120 kanałów na dekoderze. 11 kanałów zakodowanych. 10 kanałów w HD.
Zostaję ze 109 (sto dziewięcioma) kanałami a 10 kanałów HD w ogóle niepokrywające się z ofertą na którą przystałem.
Jednak spokojnie, pewnie to tylko pomyłka i jakiś inny pakiet się im (Multimedia) włączył,
kulturalnie zadzwonię, powiem, że się pomylili, a tutaj pani miłym głosem mnie informuje, że gwarantowana liczba kanałów to 70,
a gwarantowana liczba kanałów HD to, cytuję: "piętnaście, dziesięć".
Pani chyba żartuje! Jednak jej nastawienie nic na to nie wskazuje. Mówię dalej grzecznie, że chciałbym zgłosić reklamację,
bo umawiałem się na inny plan, mianowicie Plan SuperBox ( za który płacę) i w nim jest 120 kanałów oraz 20 HD.
Reklamacja przyjęta, mam czekać.
Po niecałych dwóch tygodniach, tutaj plusy dla firmy Multimedia przychodzi pismo. Ja głupi myślę, że będę miał moje wybrane i chciane
120kanałów z 20 w HD i jakieś przeprosiny w piśmie.
Lecz wyszło, że po prostu ja głupi.
W grzecznym piśmie informacja, że reklamacja została uznana! Podkreślone nawet! Lecz operator postanowił raz dać mi rabat 24,51zł i tyle.
Dalej informacja, że mam około (napisane ok.) 106 programów i około 10 w jakości HD.
No bez jaj, decyduje się na 120 kanałów i 20 HD, reklamuję to, reklamacja jest uznana, ale oddadzą mi przysłowiowe "na flaszkę"
a w kolejnych miesiącach będę miał mniej za więcej (zł).
Oczywiście najbardziej mnie zirytowało, że informują mnie o tym, że ich (Multimedia) decyzja jest ostateczna a na dole,
małym drukiem informacja, że jak mi nie pasuje to pozostaje mi droga sądowa...
ufffff... długo mi zeszło. Jutro wypocę pismo do Multimedii, zobaczymy co będzie się działo dalej.
Dzięki za spędzone chwile z moim tekstem i pamiętajcie, żeby nie dać robić się w chuja! :)
Screeny pochodzą ze strony multimedia.pl, natomiast logo znalezione na grafice googla ze strony www.lanpolis.pl
Pewnego słonecznego dnia, jakiś tydzień po wprowadzeniu się do nowego mieszkania w końcu po wielu dniach rozmów zadecydowaliśmy
- chcemy telewizje i internet, bo radio słuchane przez cały czas już męczy.
Rozmowy dotyczyły wyboru kanałów, ja się upierałem na kanały HD, ponieważ mamy XXI wiek, a niech mamy wreszcie coś lepszej jakości.
No i oczywiście internet, wybór jest pomiędzy 12Mb a 30Mb.
W końcu decyzja! Dzwonię.
Wybrałem numer 345 345 345 i od razu przeszedłem do przepytywania konsultantki odnośnie internetu oraz telewizji.
Po kilku minutach, gdzie cała rozmowa trwała 27 minut zdecydowałem się na pakiet II o łącznej wartości 99zł.
Cenowo przedstawia się to mniej więcej pół opłaty jako internet 30Mb oraz telewizja cyfrowa z planem SuperBox.
Dodatkowo opłaty aktywacyjne, jasne, u każdego są.
Od razu po instalacji wszystkiego w domu, uporządkowaniu kabli patrzę na mój wypasiony w kanały telewizor, internet śmiga aż miło,
filmy fullHD na jutubie lecą aż miło, w końcu to 30 Mega bitów!
Jednak radość z kanałów TV nie była taka wielka. Popatrzałem i na pierwszy rzut oka czegoś brakuje.
14 kanałów w HD, a łączna ilość kanałów to 120 (1 kanał test, cały czarny - myślę sobie, mam gdzieś ten jeden kanał)
Jednak po miesiącu pogoda jakaś dziwna, pada, burza, kanałów mało.
Myślę, to przez burzę, jednak po kilku dniach jakby nie patrzeć kanałów jakoś mniej.
120 kanałów na dekoderze. 11 kanałów zakodowanych. 10 kanałów w HD.
Zostaję ze 109 (sto dziewięcioma) kanałami a 10 kanałów HD w ogóle niepokrywające się z ofertą na którą przystałem.
Jednak spokojnie, pewnie to tylko pomyłka i jakiś inny pakiet się im (Multimedia) włączył,
kulturalnie zadzwonię, powiem, że się pomylili, a tutaj pani miłym głosem mnie informuje, że gwarantowana liczba kanałów to 70,
a gwarantowana liczba kanałów HD to, cytuję: "piętnaście, dziesięć".
Pani chyba żartuje! Jednak jej nastawienie nic na to nie wskazuje. Mówię dalej grzecznie, że chciałbym zgłosić reklamację,
bo umawiałem się na inny plan, mianowicie Plan SuperBox ( za który płacę) i w nim jest 120 kanałów oraz 20 HD.
Reklamacja przyjęta, mam czekać.
Po niecałych dwóch tygodniach, tutaj plusy dla firmy Multimedia przychodzi pismo. Ja głupi myślę, że będę miał moje wybrane i chciane
120kanałów z 20 w HD i jakieś przeprosiny w piśmie.
Lecz wyszło, że po prostu ja głupi.
W grzecznym piśmie informacja, że reklamacja została uznana! Podkreślone nawet! Lecz operator postanowił raz dać mi rabat 24,51zł i tyle.
Dalej informacja, że mam około (napisane ok.) 106 programów i około 10 w jakości HD.
No bez jaj, decyduje się na 120 kanałów i 20 HD, reklamuję to, reklamacja jest uznana, ale oddadzą mi przysłowiowe "na flaszkę"
a w kolejnych miesiącach będę miał mniej za więcej (zł).
Oczywiście najbardziej mnie zirytowało, że informują mnie o tym, że ich (Multimedia) decyzja jest ostateczna a na dole,
małym drukiem informacja, że jak mi nie pasuje to pozostaje mi droga sądowa...
ufffff... długo mi zeszło. Jutro wypocę pismo do Multimedii, zobaczymy co będzie się działo dalej.
Dzięki za spędzone chwile z moim tekstem i pamiętajcie, żeby nie dać robić się w chuja! :)
Screeny pochodzą ze strony multimedia.pl, natomiast logo znalezione na grafice googla ze strony www.lanpolis.pl