Jak dzisiejsze Fakty TVN o Giertychu "poinformowały"

Muskat002
Muskat002
Fakty TVN swego czasu publikowały już stenogramy Hofmana mówiącego o swoim przyrodzeniu, taśmy Jerzego Wilka kandydata PiS w wyborach w Elblągu czy agenta Tomka grożącego, że „je.nie krzesłem”. Mało tego. Każde z tych nagrań było pokazywane w Faktach TV N co najmniej dwa razy. Bez pytań(i słusznie) o źródło nagrań oraz komu służy ich publikacja. Po stokroć bardziej skandaliczne wypowiedzi Giertycha nie znalazły się w dzisiejszym dzienniku Kamila Durczoka. Udalo się dosłownie jednym zdaniem wspomnieć przy okazji materiału o śledztwie ws. podsłuchów i na tym koniec

Pan redaktor naczelny uznał, że nie istotne są wypowiedzi w stylu „Bo możemy taki way of life zrobić. Ty będziesz pisał, a ja będę, słuchaj, sprzedawał to. Dawał ci support prawny” . Mało ważne widocznie są słowa Giertycha: „Za robotę masz zapłacone pięć razy tyle, co dostaniesz w najlepszym wariancie megabestsellerów. I zabieramy się za następnego gościa [miliardera - red], tak?” I tak dalej.

Takie mamy media. Inna sprawa, skąd w mainstreamie taka wola, że bronić wysokiego mecenasa?

Dzisiejsze Fakty TVN.