Ciekawe niemieckie zdjęcia z II Wojny Światowej - część 2.
Ciekawe niemieckie zdjęcia z II Wojny Światowej - część 2.
Dzięki za przyjęcie tematu - fajnie, że się spodobał.
Dziś pokażę Wam zbiór fajnych zdjęć z samego końca wojny. Przede wszystkim z Berlina (bardzo ciekawy temat, którym się interesuję)
Na początek, zdjęcia ze szkolenia w obsłudze Pancerfausta. Ta jednorazowa wyrzutnia granatów p-panc, była po karabinie mauser, najczęściej produkowaną bronią III Rzeszy (blisko 6.000.000 sztuk). Była prosta w obsłudze i zabójcza dla czołgów na dystansie do około 60-100metrów. Miała jednak swoje wady - ogień wylotowy był tak silny, że strzelanie z pomieszczeń było bardzo niebezpiecznie (poparzenia), po strzale powstawała chmura dymu, która ujawniała stanowisko strzelca. W oblężonym Berlinie, mogło brakować jedzenia, wody i medykamentów, ale pancerfaustów było zawsze w bród.
Flakturmy - wieże przeciwlotnicze - były bardzo ważną częścią obrony Berlina. Oprócz obrony p-lot, były świetnymi punktami obserwacyjnymi, bunkrami, szpitalami i schronami. W Berlinie były trzy bunkry - w Tiergarten, Friedrichshein oraz Humboldthain. Dwa pierwsze po wojnie wysadzono w powietrze, trzeci wysadzono częściowo, zasypano gruzem i utworzono sztuczne wzgórze otoczone parkiem. Część tego bunkra do dziś stoi w Berlinie, wkomponowane w owe wzgórze (można tam chodzić).
Reichstag, jeden z najdłużej bronionych budynków w Berlinie, cel operacji sowieckich. Ciężko umocniony, był celem wielu ostrzałów artyleryjskich. Ostatecznie flaga armii czerwonej zawisła na nim 2.05.1945.
(heheszki xD)
I zmieniamy temat - idzie zima (powoli), więc trochę w zimowych klimatach :)
Odznaczanie Krzyżem Żelaznym drugiej klasy. Tej klasy odznaczenie nosiło się na wierzchu tylko w dniu odznaczenia oraz na mundurze galowym. W innych przypadkach przewlekało się tylko wstążkę od tego medalu przez drugą od góry dziurkę guzika w bluzie mundurowej. Zwracają uwagę pomalowane na biało hełmy - improwizowany kamuflaż. Oficer jednak już ma i kurtkę maskującą i zimową czapkę.
Niemiecka piechota naciera w zimowych krajobrazie. Zdjęcie z zimy 41-42, co sugeruje brak kamuflaży zimowych. Wszyscy żołnierze są też ubrani w płaszcze (bardziej jesienne niż zimowe). Warto również zwrócić uwagę na trzymanie broni indywidualnejw trakcie przemieszczania się - zawsze w jednej (prawej) dłoni. Niemieccy żołnierze nie biegali jak rambo/rangersi/marinesi z bronią w dwóch rękach. (wyjątkiem jest natarcie na bagnety)
Początek 1942 roku, gdzieś pod Leningradem. Żołnierze mają na sobie płaszczowe narzuty kamuflażowe, a żołnierz w środku zaimprowizowany kamuflaż. Dwuczęściowe maskujące komplety zimowe pojawią się dopiero następnej zimy.
Zima roku 43/44. Wnioskować to można po obecności czapki z daszkiem (a nie jet to czapka jednostek górskich), którą wprowadzono w 1943 roku. Ogólnie warto zwrócić uwagę na nakrycia głowy - jest zwykła furażerka, furażerka "m42" (ta z dwoma guzikami z przodu), czapka "m43" oraz czapka zimowa (uszanka). Żołnierze mają na sobie kurtki zimowe w kolorze szarym.
Jedno z moich ulubionych zdjęć. Sroga zima - a niektórzy nawet płaszczy nie mają, podczas gdy inni mają pełne umundurowanie kamuflażowe, bielone puszki na maski p-gaz a nawet pobielone pokrowce na narzuty przeciw-iperytowe! Bielone jest też działo PaK36 kalibru 3,7cm.
Wyekwipowani zimowo żołnierze poruszają się w osłonie działa samobieżnego - StuG.
Zwróćcie uwagę na szerokie, zimowe gąsienice - tzw. Ostketten. - wprowadzone w celu zwiększenia mobilności po zimowych krajobrazach.
Świeżo odznaczeni Krzyżami Żelaznymi drugiej klasy żołnierze - spadochroniarze. Spadochroniarze (można poznać po szelkach i klamrach na pasie), jako elitarne oddziały były wykorzystywane jak standardowa piechota w walkach w Rosji. Zwracają uwagę pobielone hełmu, a nawet karabiny, pasy, ładownice i szelki. Co ciekawe - strzelcy narciarscy (Skijager) - również nosili takie hełmy.
Dziękuję za uwagę. :)
W następnym odcinku nie będzie zimy - wrócimy do letnich klimatów!
Jak ktoś się interesuje takimi klimatami, to zapraszam tutaj Berlin 1945
Dzięki za przyjęcie tematu - fajnie, że się spodobał.
Dziś pokażę Wam zbiór fajnych zdjęć z samego końca wojny. Przede wszystkim z Berlina (bardzo ciekawy temat, którym się interesuję)
Na początek, zdjęcia ze szkolenia w obsłudze Pancerfausta. Ta jednorazowa wyrzutnia granatów p-panc, była po karabinie mauser, najczęściej produkowaną bronią III Rzeszy (blisko 6.000.000 sztuk). Była prosta w obsłudze i zabójcza dla czołgów na dystansie do około 60-100metrów. Miała jednak swoje wady - ogień wylotowy był tak silny, że strzelanie z pomieszczeń było bardzo niebezpiecznie (poparzenia), po strzale powstawała chmura dymu, która ujawniała stanowisko strzelca. W oblężonym Berlinie, mogło brakować jedzenia, wody i medykamentów, ale pancerfaustów było zawsze w bród.
Flakturmy - wieże przeciwlotnicze - były bardzo ważną częścią obrony Berlina. Oprócz obrony p-lot, były świetnymi punktami obserwacyjnymi, bunkrami, szpitalami i schronami. W Berlinie były trzy bunkry - w Tiergarten, Friedrichshein oraz Humboldthain. Dwa pierwsze po wojnie wysadzono w powietrze, trzeci wysadzono częściowo, zasypano gruzem i utworzono sztuczne wzgórze otoczone parkiem. Część tego bunkra do dziś stoi w Berlinie, wkomponowane w owe wzgórze (można tam chodzić).
Reichstag, jeden z najdłużej bronionych budynków w Berlinie, cel operacji sowieckich. Ciężko umocniony, był celem wielu ostrzałów artyleryjskich. Ostatecznie flaga armii czerwonej zawisła na nim 2.05.1945.
(heheszki xD)
I zmieniamy temat - idzie zima (powoli), więc trochę w zimowych klimatach :)
Odznaczanie Krzyżem Żelaznym drugiej klasy. Tej klasy odznaczenie nosiło się na wierzchu tylko w dniu odznaczenia oraz na mundurze galowym. W innych przypadkach przewlekało się tylko wstążkę od tego medalu przez drugą od góry dziurkę guzika w bluzie mundurowej. Zwracają uwagę pomalowane na biało hełmy - improwizowany kamuflaż. Oficer jednak już ma i kurtkę maskującą i zimową czapkę.
Niemiecka piechota naciera w zimowych krajobrazie. Zdjęcie z zimy 41-42, co sugeruje brak kamuflaży zimowych. Wszyscy żołnierze są też ubrani w płaszcze (bardziej jesienne niż zimowe). Warto również zwrócić uwagę na trzymanie broni indywidualnejw trakcie przemieszczania się - zawsze w jednej (prawej) dłoni. Niemieccy żołnierze nie biegali jak rambo/rangersi/marinesi z bronią w dwóch rękach. (wyjątkiem jest natarcie na bagnety)
Początek 1942 roku, gdzieś pod Leningradem. Żołnierze mają na sobie płaszczowe narzuty kamuflażowe, a żołnierz w środku zaimprowizowany kamuflaż. Dwuczęściowe maskujące komplety zimowe pojawią się dopiero następnej zimy.
Zima roku 43/44. Wnioskować to można po obecności czapki z daszkiem (a nie jet to czapka jednostek górskich), którą wprowadzono w 1943 roku. Ogólnie warto zwrócić uwagę na nakrycia głowy - jest zwykła furażerka, furażerka "m42" (ta z dwoma guzikami z przodu), czapka "m43" oraz czapka zimowa (uszanka). Żołnierze mają na sobie kurtki zimowe w kolorze szarym.
Jedno z moich ulubionych zdjęć. Sroga zima - a niektórzy nawet płaszczy nie mają, podczas gdy inni mają pełne umundurowanie kamuflażowe, bielone puszki na maski p-gaz a nawet pobielone pokrowce na narzuty przeciw-iperytowe! Bielone jest też działo PaK36 kalibru 3,7cm.
Wyekwipowani zimowo żołnierze poruszają się w osłonie działa samobieżnego - StuG.
Zwróćcie uwagę na szerokie, zimowe gąsienice - tzw. Ostketten. - wprowadzone w celu zwiększenia mobilności po zimowych krajobrazach.
Świeżo odznaczeni Krzyżami Żelaznymi drugiej klasy żołnierze - spadochroniarze. Spadochroniarze (można poznać po szelkach i klamrach na pasie), jako elitarne oddziały były wykorzystywane jak standardowa piechota w walkach w Rosji. Zwracają uwagę pobielone hełmu, a nawet karabiny, pasy, ładownice i szelki. Co ciekawe - strzelcy narciarscy (Skijager) - również nosili takie hełmy.
Dziękuję za uwagę. :)
W następnym odcinku nie będzie zimy - wrócimy do letnich klimatów!
Jak ktoś się interesuje takimi klimatami, to zapraszam tutaj Berlin 1945