Właśnie udaremniłem włamanie do mojego mieszkania

blady-erotoman
blady-erotoman
Wlasnie udaremnilem probe wlamania do mojego mieszkania. Jest 2 w nocy. Pisze zaraz po akcji, wiec jeszcze silnie mnie nosi. Radiowozy kraza po osiedlu szukajac 6 wlamywaczy. Mieszkam na parterze w bloku na zamojskim osiedlu. Ogladalem TV gdy uslyszalem halas na balkonie. Wyszedlem sprawdzic co jest a tu jeden gosc na balkonie a 5 pod balkonem. Wszyscy w kapturach, okolo 20 letni. Kazalem gosciowy wypierdalac, a tu slysze ze jestem cwelem zebym zszedl do nich. Gosc co byl na balkonie zeskoczyl, ale retsza stoi i mi wygraza. O co kamqn, wyglupy, dragi czy co, cofnalem sie do mieszkania i wezwalem Policje. Patrol po cywilnemu byl po kwadransie, obeszli osiedle , pogadali ze mna i poszli, a tymczasem 30 minut poznie znowu widze tych gosci biegajacych po ulicy i dracych mordy. Znowu telefon i trzy radiowozy w 5 minut. Final taki, ze nie moge zasnac, szukam na allegro larmow i paralizatorow z gazem. Jak sie ustrec? Kolcztka na balkon czy co? Pierwsza taka akcja w zyciu.