Moja gra na Androida - Globe Master. Gra geograficzna w 3D.
Moja gra na Androida - Globe Master.
Ponieważ tak jak większość wykopowiczów sam jestem specjalistą w każdej możliwej dziedzinie, w tym w geografii, jestem pewny, że gra przypadnie Wam do gustu. Jako programiście z wieloletnim doświadczeniem, napisanie gry chodziło mi po głowie od dawna, no i proszę - w końcu poród zakończony, gra na sklepie do pobrania.
Gra polega na znajdywaniu miejsc na globusie. Zaczynamy od dobrze znanych stolic, a w miarę postępów w grze poziom trudności rośnie. W dalszych poziomach pojawiają się miejsca dziedzictwa UNESCO, znane miejsca (jak np Hollywood czy Cape Cannaveral), góry, a na deser - lokalizacje stadionów klubów piłkarskich
Podobnych gier geograficznych było juz kilka, jednak moja jest wyjątkowa - rozgrywka odbywa się w przestrzeni 3D. Tego, o ile wiem, jeszcze nie było. (gra zrobiona jest w Unity3D)
Zasady rozgrywki są proste. Na początku dostajemy zapas 1000 kilometrów na błędy, gra toczy się, dopóki ów zapas się nie wyczerpie. Przy każdym strzale (wskazaniu lokalizacji) zawsze popełniamy jakiś błąd - odległość ta jest odejmowana od naszego zapasu. Co 5 strzałów dostajemy dodatkowe kilometry do zapasu, co utrzymuje gracza przy życiu.
Mimo prostych zasad i wybraniu łatwych (jak by się wydawało) miejsc na początek, gra okazała się jednak dość wymagająca, jak pokazały moje testy przeprowadzone na kumplach z osiedla, lub wręcz niemożliwa do grania, jak wykazał test przeprowadzonych na moim szanownym różowym pasku (i co gorsza, jej kumpeli). Powstaje teraz pytanie - czy trochę źle trafiłem, czy też w istocie zadanie, jakim jest wskazanie Rzymu, Kairu czy Dżakarty, w istocie jest trudniejsze, niż się wydaje. Dodam, że na globusie nie ma zaznaczonych granic państwowych ani żadnych innych oznaczeń - widzimy Ziemię dokładnie taką, jaką widzą ją satelity NASA - więc czasami faktycznie ciężko się połapać. (choć nie mi, bo ja po wielodziennych testach znajduję teraz Bamako z zamkniętymi oczami)
W ramach postępów w grze, odblokowywane są następne poziomy - można sobie zobaczyć ładne drzewko awansów:
Można też sobie obejrzeć własne statystyki - czyli które lokalizacje okazały się łatwe, a które trudne (ile wynosi mój średni błąd).
Mam nadzieję, że gra się Wam spodoba i docenicie to, że gra wygląda dość profesjonalnie (mam nadzieję), bo moja strategia marketingowa opiera się jak na razie w głównej mierze o wykop :)
Gra dostępna jest na sklepie Google Play za darmo: https://play.google.com/store/apps/details?id=org.SideEffect.GlobeMaster
Dajcie znać, jak to widzicie. Co ulepszyć, poprawić? Jak promować grę dalej?
Ja ze swojej strony chętnie odpowiem na pytania.
Ponieważ tak jak większość wykopowiczów sam jestem specjalistą w każdej możliwej dziedzinie, w tym w geografii, jestem pewny, że gra przypadnie Wam do gustu. Jako programiście z wieloletnim doświadczeniem, napisanie gry chodziło mi po głowie od dawna, no i proszę - w końcu poród zakończony, gra na sklepie do pobrania.
Gra polega na znajdywaniu miejsc na globusie. Zaczynamy od dobrze znanych stolic, a w miarę postępów w grze poziom trudności rośnie. W dalszych poziomach pojawiają się miejsca dziedzictwa UNESCO, znane miejsca (jak np Hollywood czy Cape Cannaveral), góry, a na deser - lokalizacje stadionów klubów piłkarskich
Podobnych gier geograficznych było juz kilka, jednak moja jest wyjątkowa - rozgrywka odbywa się w przestrzeni 3D. Tego, o ile wiem, jeszcze nie było. (gra zrobiona jest w Unity3D)
Zasady rozgrywki są proste. Na początku dostajemy zapas 1000 kilometrów na błędy, gra toczy się, dopóki ów zapas się nie wyczerpie. Przy każdym strzale (wskazaniu lokalizacji) zawsze popełniamy jakiś błąd - odległość ta jest odejmowana od naszego zapasu. Co 5 strzałów dostajemy dodatkowe kilometry do zapasu, co utrzymuje gracza przy życiu.
Mimo prostych zasad i wybraniu łatwych (jak by się wydawało) miejsc na początek, gra okazała się jednak dość wymagająca, jak pokazały moje testy przeprowadzone na kumplach z osiedla, lub wręcz niemożliwa do grania, jak wykazał test przeprowadzonych na moim szanownym różowym pasku (i co gorsza, jej kumpeli). Powstaje teraz pytanie - czy trochę źle trafiłem, czy też w istocie zadanie, jakim jest wskazanie Rzymu, Kairu czy Dżakarty, w istocie jest trudniejsze, niż się wydaje. Dodam, że na globusie nie ma zaznaczonych granic państwowych ani żadnych innych oznaczeń - widzimy Ziemię dokładnie taką, jaką widzą ją satelity NASA - więc czasami faktycznie ciężko się połapać. (choć nie mi, bo ja po wielodziennych testach znajduję teraz Bamako z zamkniętymi oczami)
W ramach postępów w grze, odblokowywane są następne poziomy - można sobie zobaczyć ładne drzewko awansów:
Można też sobie obejrzeć własne statystyki - czyli które lokalizacje okazały się łatwe, a które trudne (ile wynosi mój średni błąd).
Mam nadzieję, że gra się Wam spodoba i docenicie to, że gra wygląda dość profesjonalnie (mam nadzieję), bo moja strategia marketingowa opiera się jak na razie w głównej mierze o wykop :)
Gra dostępna jest na sklepie Google Play za darmo: https://play.google.com/store/apps/details?id=org.SideEffect.GlobeMaster
Dajcie znać, jak to widzicie. Co ulepszyć, poprawić? Jak promować grę dalej?
Ja ze swojej strony chętnie odpowiem na pytania.