CSI: Wykop- kradzież roweru Wrocław. Monitoring
CSI: Wykop- kradzież roweru Wrocław.
Nigdy nie myślałem ze coś mi ukradna, ale chyba na każdego przyjdzie czas ;)
We wtorek 17.11 ukradli nam rower. Złodziej szedł po osiedlu ( osiedle innova ul.Nyska we Wrocławiu) i wypatrzyl moment w którym ktoś otwierał drzwi do klatki. Udał ze ma klucze i wszedł do bloku. Po 4 minutach wyszedł z naszym rowerem. Przy wychodzeniu zamienił kilka słów z listonoszem a kamera uchwyciła jego twarz. Nie jest to niestety full HD ale coś tam widać. Mam wrażenie ze wiedział po co idzie.
Na dniach postaram się załatwić monitoring z bloków obok, gdzie już są kamery lepszej jakości i będzie widać coś więcej.
Rower to kilkunastoletni giant w kolorze czerwono -biało- srebrnym. Górski damski jeszcze na małych 24''kołach. Rower bez żadnych błotników czy koszyków. Miał sporo opasek odblaskowych i całkiem dobrą lampkę z przodu. Byl co jakiś czas modernizowany. Miał w miarę nowe rączki na kierownicę, hamulce i przerzutki.
Od razu odpowiem na pytania które zapewne pojawia się w komentarzach : rower stał luzem przed wejściem do klatki. Często tak robimy bo
- rower nie był drogi (co nie znaczy ze nam go nie szkoda, ani nie znaczy, ze ktokolwiek może wejść i ukraść czyjąś własność )
- był często używany, a przejezdzanie przez całe mieszkanie żeby zostawić rower na balkonie nie jest wygodne. Brudne koła strasznie brudzą podłogę i chcieliśmy sobie zaoszczędzić sprzątania.
- nasi sąsiedzi tez zostawiają na klatce wózki dziecięce i rowery od zawsze i nigdy nie było problemu z kradzieżą.
- nie ma gdzie przypiąć rowera oprócz klatki schodowej, gdzie blokowałby wszystkim przejście.
- od momentu kradzieży przeglądam allegro i olx co 4 godziny ;)
Na wykop wrzucam dopiero teraz, poniewaz dopiero wczoraj dostalem nagrania z monitoringu.
Szansa na odzyskanie roweru jest nikła, ale prosiłbym o wykopywanie żeby ta parszywa zlodziejska twarz zaistniała gdzieś w internecie.
A nuż ktoś coś wie i pomoże.
Pozdrawiam ;)
Nigdy nie myślałem ze coś mi ukradna, ale chyba na każdego przyjdzie czas ;)
We wtorek 17.11 ukradli nam rower. Złodziej szedł po osiedlu ( osiedle innova ul.Nyska we Wrocławiu) i wypatrzyl moment w którym ktoś otwierał drzwi do klatki. Udał ze ma klucze i wszedł do bloku. Po 4 minutach wyszedł z naszym rowerem. Przy wychodzeniu zamienił kilka słów z listonoszem a kamera uchwyciła jego twarz. Nie jest to niestety full HD ale coś tam widać. Mam wrażenie ze wiedział po co idzie.
Na dniach postaram się załatwić monitoring z bloków obok, gdzie już są kamery lepszej jakości i będzie widać coś więcej.
Rower to kilkunastoletni giant w kolorze czerwono -biało- srebrnym. Górski damski jeszcze na małych 24''kołach. Rower bez żadnych błotników czy koszyków. Miał sporo opasek odblaskowych i całkiem dobrą lampkę z przodu. Byl co jakiś czas modernizowany. Miał w miarę nowe rączki na kierownicę, hamulce i przerzutki.
Od razu odpowiem na pytania które zapewne pojawia się w komentarzach : rower stał luzem przed wejściem do klatki. Często tak robimy bo
- rower nie był drogi (co nie znaczy ze nam go nie szkoda, ani nie znaczy, ze ktokolwiek może wejść i ukraść czyjąś własność )
- był często używany, a przejezdzanie przez całe mieszkanie żeby zostawić rower na balkonie nie jest wygodne. Brudne koła strasznie brudzą podłogę i chcieliśmy sobie zaoszczędzić sprzątania.
- nasi sąsiedzi tez zostawiają na klatce wózki dziecięce i rowery od zawsze i nigdy nie było problemu z kradzieżą.
- nie ma gdzie przypiąć rowera oprócz klatki schodowej, gdzie blokowałby wszystkim przejście.
- od momentu kradzieży przeglądam allegro i olx co 4 godziny ;)
Na wykop wrzucam dopiero teraz, poniewaz dopiero wczoraj dostalem nagrania z monitoringu.
Szansa na odzyskanie roweru jest nikła, ale prosiłbym o wykopywanie żeby ta parszywa zlodziejska twarz zaistniała gdzieś w internecie.
A nuż ktoś coś wie i pomoże.
Pozdrawiam ;)