Prośba o Wykop Efekt dla małego Pietruchy. Pomożecie uratować dziecku wzrok?

vrdst
Sprawa cholernie przykra (może dla mnie bardziej, bo mój bąbel jest całe 2 dni starszy). Dziecko jeszcze nie ma roczku, a może stracić oba oczka, rodzice postawili już na baczność całą okolicę, puszczają wici gdzie się da i walczą jak mogą, zasięg coraz większy, ale zbiórka idzie dość niemrawo jak na akcję prowadzoną od prawie miesiąca.

Wcześniej pisałem na mirko, bo nie chciałem robić dubla, ale doszedłem do wniosku, że wcześniejsza wykopalina jest trochę niechlujna i może odrzucić od czytania z tego powodu, o czym zresztą świadczy komentarz pod nią. Myślę, że należy się dziecku parę słów więcej i od siebie, zamiast wklejenia linka.

Sprawę znam praktycznie od początku, bo to moje tereny wiejskie. Do walki o oczy Piotrka włączyło się mnóstwo lokalnych przedsiębiorców - zbierają, propagują, oddają część zysków, ale wciąż tempo zbiórki nie jest zbyt duże w stosunku do realnego ryzyka nieodwracalnego postępu choroby.

Trochę poczytałem, są dzieciaki, którym ten lekarz faktycznie już pomógł, chociaż wszędzie indziej zwykle zaleca się jak najszybsze usunięcie oczka (tu byłoby usunięcie obu) i cieszą się dobrym zdrowiem; są też dzieciaki, które czas pokonał i trzeba było usunąć raka wraz z oczkiem. IMHO jest tu co zbierać.

Wcześniejsze znalezisko:

//www.wykop.pl/link/3006161/poltora-miliona-by-wygrac-z-rakiem/

Profil akcji na fb, gdzie zobaczycie, jakim fajnym małym gościem jest Piotrek i jak bardzo rodzice starają się o niego walczyć:
https://www.facebook.com/oczyPiotrusiakontrasiatkowczakobuoczny/

Strona fundacji zajmującej się zbiórką:
//rycerzeiksiezniczki.pl/rik/?kids=oczy-piotrusia-kontra-siatkowczak-obuoczny

Sam już trochę wpłaciłem i wpłacać mam zamiar dalej aż do skutku, może ktoś jeszcze chce się do tej walki dołączyć?

Fota z profilu akcji, jako że rodzice proszą o rozpowszechnianie uznałem że nie narusza żadnych praw autorskich.