Pszczelarz wytruł innym pszczelarzom 44 rodziny pszczele!
Pszczelarz wytruł przyjezdnym pszczelarzom 44 rodziny czyli około 4-5 mln pszczół!
Od lat odgrażał się, że jak jeszcze raz przywiozą, to załatwi im te pszczoły, jak widać słowa dotrzymał.
Zamieszczam link do filmiku gdzie poszkodowany opowiada o zajściu (logowanie niewymagane):
https://www.facebook.com/pokorniak/videos/918703068255591/
Jak będą jakieś ważniejsze informacje np. o aresztowaniu sprawcy to postaram się dodać kolejne znalezisko.
PS. Dla niewdrożonych w sprawę wożenia pasiek:
Pszczelarze mieszkający na ubogich terenach pod względem zbierania miodu przewożą swoje pasieki w tereny gdzie można coś zebrać.
Natomiast tam już są inni lokalni pszczelarze, którzy z powodu przywiezionych cudzych pszczół zbiorą mniej miodu, co jest powodem wściekania się i walki. Prawnie wygląda to tak, że jak ktoś ma zgodę właściciela terenu to pasiekę musi ustawić, jeśli jest z innego powiatu to potrzebuje jeszcze zgodę lekarza weterynarii.
Od lat odgrażał się, że jak jeszcze raz przywiozą, to załatwi im te pszczoły, jak widać słowa dotrzymał.
Zamieszczam link do filmiku gdzie poszkodowany opowiada o zajściu (logowanie niewymagane):
https://www.facebook.com/pokorniak/videos/918703068255591/
Jak będą jakieś ważniejsze informacje np. o aresztowaniu sprawcy to postaram się dodać kolejne znalezisko.
PS. Dla niewdrożonych w sprawę wożenia pasiek:
Pszczelarze mieszkający na ubogich terenach pod względem zbierania miodu przewożą swoje pasieki w tereny gdzie można coś zebrać.
Natomiast tam już są inni lokalni pszczelarze, którzy z powodu przywiezionych cudzych pszczół zbiorą mniej miodu, co jest powodem wściekania się i walki. Prawnie wygląda to tak, że jak ktoś ma zgodę właściciela terenu to pasiekę musi ustawić, jeśli jest z innego powiatu to potrzebuje jeszcze zgodę lekarza weterynarii.