Faza pojechał z kobietą na koniec świata bez pieniędzy i nie ma jak wrócić..

JanParowka
JanParowka

Treść wpisu Fazy:


Witam Was Fazowicze
Nie wiedziałem że przyjdzie mi pisać takiego posta kiedykolwiek w życiu lecz niestety tak w życiu bywa.

Niestety musimy wrócić do kraju w ciągu kilku dni i jedyne co nas hamuje to brakująca suma na bilety i wiem że od razu znajdzie się ktoś kto powie że się nie zabezpieczyliśmy itp i powiem od razu że takie zabezpieczenie mieliśmy lecz się solidnie uszczupliło ze względu na to że podróż tak długo trwa....
Sandrusia niestety jest chora i na lekarzy wydaliśmy już grubo ponad tysiąc złotych a rezultatu a tym bardziej diagnozy nie ma więc trzeba wrócić do kraju by wszelkie badania zrobić i wyleczyć tą diabelską chorobę. Dodam że mamy ubezpieczenie lecz nie obejmuje takich przypadków.
Kochani głupio jest mi pisać tego posta i zwracać się do Was z taką prośbą ale czasem tak w życiu bywa.

Jest to oczywiście dla chętnych Widzów którzy chcieli by pomóc i nic nie jest to jakieś wiecie!! Dla chętnych po prostu którzy chcieli by nam pomóc.
Po powrocie zadbam o zdrowie Sandry i również zabiorę się natychmiastowo do pracy związanych z kanałem, wiecie książka, prelekcje i kilka innych spraw
Nigdy bym nie pomyślał że nasze mega wielkie marzenie jakim jest Peru musimy odłożyć na następny raz ale sami sobie zadajmy pytanie, co jest najważniejsze, zdrowie czy marzenia? Za kilka lat będziemy mieli Faziątka i jedynie co to busem po europie będzie się dało jeździć z nimi
Nie umiem pisać postów chwytających za serce, też nie o to w nim chodziło! Po prostu jeśli Chciałbyś pomóc Fazowskim w powrocie do domu to możesz posłać symboliczną kwotę na konto które jest na dole posta Będziemy bardzo wdzięczni i na prawdę uwierzcie mi że innego wyjścia nie ma a jak bym tylko mógł po cichu wrócić to bym to zrobił ale sytuacja jest inna dlatego też się zwróciłem z prośbą do Was bo wiem że obserwujecie moje przygody od ponad 4 lat a od ostatniego prawie roku obserwujecie nasze podróże, Fazowskich. Mamy trochę planów na kolejne podróże ale będą dużo dużo krótsze tak byśmy mogli jechać wracać jechać i wracać i uwierzcie mi to nie koniec PŚNF, to jego początek! Mam 29 lat i czas się rozwinąć i zacząć robić rzeczy przed którymi się broniłem tak długo! Chcę dla Was tworzyć ten kanał bo kocham to robić dlatego za jakiś niedługi czas się zaskoczycie pozytywnie ;D Pozdrawiam Was Wszystkich i prosiłbym o udostępnianie tego posta tak by udało nam się wylecieć stąd do Polski.

Trzymajcie się Fazowicze i Fazowiczki i trzymajcie kciuki by nam się udało i przede wszystkim by Sandra wróciła do zdrowia bo to jest najważniejsze!!!!