Jak było z Krasnymstawem opowiem.

pogues
pogues

Jak było z Krasnymstawem opowiem.


Jako, że wybierając jedzenie zwracam uwagę na skład, również śmietanę wybieram bez dodatków jakiś syfów typu żelatyna wieprzowa, skrobia, mączka etc. (nie żartuję, poczytajcie sobie składy). Niestety bywa, że w sklepie są tylko takie szajse-śmietany, więc czasem kupuję kilka na zapas, np. z Krasnego Stawu. Aż tu nagle, po otwarciu, w jednej z nich znalazłem pleśń. Dałem cynk do producenta, że chyba coś nie pykło z jakością produkcji, lub transportu i warto proces prześledzić. A mleczarnia widać umie w Internety, bo pięknie przeprosiła i przedstawiciel zostawił w zaprzyjaźnionym sklepiku kilka produktów w ramach rekompensaty.

Krasnystawie - czynisz dobrze.


595839316151304742424d78_cCqwFXYMJMGglmDDR8HiGqqU8xjmfJWs.jpg