Pismak Stanowski i jego "rzetelność" oraz "obiektywność"

Piątego lipca 2019 r. właściciel Weszlo (Krzysztof Stanowski) miał tweetok. (wylew tweetów na jeden temat z oznakami podniecenia tematem) Znany hodowca kotów przez kilka godzin publikował wpisy poświęcone obiektowi Manor Olsztyn. Robił to w taki sposób, że powiedzieliśmy: Sprawdzamy.

Manor Olsztyn - faktycznie nie ma dobrej prasy, dobrej opinii w internecie i w pewnych częściach Olsztyna. Faktycznie można znaleźć na jego temat wiele złego i dzisiaj, kiedy to piszemy wiemy też, że w wielu przypadkach była to prawda. Była jest jednak słowem kluczowym.Napisać i powiedzieć można wszystko. Skorzystaliśmy z tej możliwości i napisaliśmy do Manora. Napisaliśmy króciutko: Czy możemy skonfrontować tweety Stanowskiego z rzeczywistością naocznie. Odpowiedź była równie konkretna: Zapraszamy. Umówiliśmy się na środę 10.07.2019 i… przeszukaliśmy internet w poszukiwaniu informacji o obiekcie, właścicielach i sytuacji. Obraz jaki się
nam ukazał odpowiadał zdjęciom, które zamieścił Stanowski.
Jednak z doświadczenia wiemy, że czarne nie zawsze jest czarne i nikt nam nie wmówi, że białe jest białe.Odbiór całości obrazu dla osób czytających tweety  Stanowskiego mógł być i był jak wyrok. Pismak non stop podkreśla, że brzydzi się kłamstwem, manipulacjami i intrygami. Życie pokazuje, że jak ktoś o czymś
dużo mówi to… tylko o tym mówi.

Do rzeczy. Po przyjeździe do Manora przywitał nas tłum… dzieci i pełen parking. Dziwne? Może przyjechały tutaj grupy survivalowe i fani strasznych miejsc? Chyba jednak nie. Recepcja, hall jasne, czyste, nie widać tej ruiny o której pisze Stanowski. Po krótkiej rozmowie udaliśmy się na „tour de Manor” - wraz z pracownikiem udaliśmy się w miejsca ze zdjęć Stanowskiego. Jak to wygląda? Zobaczcie na zdjęciach poniżej. Foty z telefonu więc są jakie są.

Po lewej widzimy to co jest obecnie w Manorze, a po prawej to co wstawia Stanowski

Rozmawialiśmy o tych miejscach, ich stanie w roku 2017! bo to z tego okresu są te zdjęcia Stanowskiego… i wiemy, że faktycznie tak to wtedy wyglądało, ale…
ale wiemy też, że nie jest tak jak pięknie opisuje to Stanowski.

Przytoczę tylko historię zdjęcia z taśmą na suficie. Podpis?

Krzysztof Stanowski @K_Stanowski 5 lip

„Tym razem na pewno nie spadnie! #HotelManor”

Otóż taśma nie miała na celu podtrzymywania żyrandola. Sufity w Manor w dużej części są materiałowe. Ten materiał uległ uszkodzeniu. Chcąc zapobiec dalszemu się pruciu postanowiono go zabezpieczyć taśmą. Słusznie, czy nie to nie wiem, ale chyba tak skoro nie spruł się cały. Estetycznie to nie wyglądało, ale zostało to już dawno naprawione. I tak można wyjaśnić większość (Tak. Większość, ale nie wszystkie uchybienia), ale lecimy dalej.

Pokoje. Większość jest zajęta, ale kilka mogliśmy zobaczyć. Nie był to obraz nędzy i rozpaczy. Czysto, schludnie, telewizory LCD. Wystrój jak zawsze jest kwestią gustu. Oceńcie sami na końcu tekstu jest kilkanaście fot.

Jechaliśmy też windami, które wiecznie nie działają. Podobno. Tzn winda faktycznie nie działa jak wbiegnie do niej cała grupa dzieci. Wtedy nie ruszy.

Jak widać obraz Manora jest zupełnie inny niż przedstawia to Stanowski i lokalne media. Dużo piszą o zanieczyszczeniach, które „płyną z Manora do jeziora Tyrsko”, ale czy ktoś zapoznał się ze stanowiskiem Manora? Czy ktoś opublikował ich odpowiedź? Nie.
Dlaczego? Bo nie pasuje do narracji.

Czy ktoś ma w tym interes? Owszem. Nie tylko konkurencja. Beneficjentów upadku Manora najwyraźniej musi być więcej niż to widać.

Czy w Manorze jest idealnie? Nie. Nie jest. Obiekt faktycznie wymaga jeszcze wiele pracy i inwestycji, ale jego stan daleki jest od ruiny. Jak widać na zdjęciach część remontów jest robiona doraźnie i na sztukę, ale są

Ani razu nie słyszeliśmy by zapłakane dzieci dzwoniły do rodziców, by zabrały ich do domu bo jest tak fatalnie. Wręcz przeciwnie. Trenowali, bawili się itp.Podczas rozmów dowiadywaliśmy się także, że ktoś informuje o złym stanie obiektu kluby sportowe, szkółki piłkarskie, które rezerwują w Manorze miejsca na obozy. Były przypadki odwołań tych imprez dla dzieci, ale… ale były to pojedyncze przypadki. Zarządzający tym miejscem nie mają jednak nic do ukrycia i zapraszają czy to pracowników szkółek, czy też rodziców by przyjechali i zobaczyli w jakich warunkach ich dzieci będą spędzać wakacje. (My się wprosiliśmy i też nie było problemu)

Kiedy pracownicy czytali tweety Stanowskiego i odpowiedzi na nie dostrzegli też odpowiedź kogoś, kto ma rezerwację na sierpień 2019 i bezczelnie w tej odpowiedzi kłamał…

Stanowski chętnie przytacza opinie z TripAdvisor. Problem w tym, że napisać je może tam każdy. Jak na google. Wiadomo, że przeciętny człowiek nie będzie się w nie zagłębiał. Jadą na Manor? To pewnie jest na co. Nieważne, że opinie wystawiają osoby, które w książeczce harcerskiej mają wpisaną zdolność do teleportacji. Kto to sprawdzi? Jest taki dramat, a w opiniach brak fotek? My byśmy wstawili żeby pokazać jaki jest dramat. Co z tego, ze Aldona Z była w jednym czasie w dwóch obiektach?

Na bookingu te opinie są już dużo bardziej podzielone. Dlaczego? Pewnie dlatego, że aby tam wystawić opinię to trzeba było faktycznie być w tym obiekcie, albo przynajmniej zapłacić za pobyt w nim by móc wystawić opinię. Ktoś może powiedzieć, że w lokalnej gazecie piszo artykuły! Piszo! I zawsze w tym samym tonie. Co ciekawe wypowiadają się w nich nawet pracownicy miejskich instytucji i niektórzy jak choćby PNIB – Aleksander Lachowicz. Wypowiedź jest po linii przeciwników
Manora, ale dzień po ukazaniu się artykułu ten sam człowiek podpisuje się pod tym:

Nie

Aż chciałoby się napisać, że pewnie właściciele „dali w łapę”, ale podobno za nic nikomu nie płacą. Dziwi tym bardziej, a może zastanawia jak to jest, że w obiekcie pracują ludzie. Stażyści czy co? Jak już pisaliśmy: Są niedociągnięcia. Ba. W męskim WC, takim ogólnodostępnym jeden z pisuarów nie działał!

Nagłaśnianie problemów oraz zagrożeń jest bardzo pożądane, ale wstawianie paszkwili, fakenewsów i manipulowanie faktami to gruba przesada. Z tym powinno się walczyć. Tym bardziej gdy takie metody stosuje „osoba publiczna”, ale czy może to dziwić skoro Stanowski, który ma program w TVP SPORT w taki sposób odnosi się
do ludzi? ktoś powie, że dobrze zrobił, a mnie to razi, Mimo wszystko.

Człowiek, który kreuje się na Owsiaka Juniora, zbawcę. Człowieka, który karmi się dobrem, a jak komuś nie pomoże do 10tej rano każdego dnia, to chodzi struty i przygnębiony.Wyobraźcie sobie, że Krzyś przyjedzie do Was. Do hotelu, do restauracji, albo baru. Gdziekolwiek. Coś nie pójdzie po jego myśli i już będzie przed Wami przestrzegał. Tak wiemy – tutaj jest jego prawie, że prywatny konflikt spowodowany FV za billboardy teścia, ale ten człowiek sprawia wrażenie jakby miał się za
nadczłowieka… Pamiętajcie o tym. Jego „gniew” i skierowanie hejtu na Wasz, czy waszego pracodawcy biznes może spaść jak zeznania 60tek. Nagle i  niespodziewanie. Sprawy finansowe załatwia się inaczej niż płacząc dwa lata w internecie. Jak nie Mercedes to Manor.

Dziwię się, że Manor nie reaguje na to wszystko. To może tylko utwierdzać wszystkich, że Stanowski ma rację, że faktycznie tam syf, smród i ubóstwo...

Ludzi o jedzenie nie pytaliśmy, ale to dlatego, że nie jesteśmy bezczelni jak Ewa Kopacz w PKP by przerywać komuś w jedzeniu. Jedzenia nie brakowało...

Z własnego doświadczenia radzimy Wam zawsze zapoznać się z sytuacją samodzielnie. Nie ufać ślepo nawet jak coś pisze „ktoś znany”. Nikt nic nie robi bezinteresownie. Krzysiowi Stanowskiemu radzimy by kupił sobie kota. Koty uspokajają jak mruczą na kolanach, a nie, przepraszam...

(Stanowski z rodziną i kotami z kongo)

Tekst do artykułu ze wszystkimi pozwoleniami

Czy Stanowski "chroniłby dzieci tweetami" gdyby FV zostało zapłacone?

Ale nie zapłacili i Stanowski może dopisać sobie dobry uczynek. Chroni dzieci twittami. Inaczej by nie ochronił. Szczęście w nieszczęściu.

Chyba nie tędy droga do rzetelnego dziennikarstwa. No choćby obiektywnego.