Chaos i brak przepisów na prostym przykładzie
W byciu przedsiebiorcą denerwowała mnie niejasnośc przepisów, ich ilość, dowolność interpretacji. Jako przedsiebiorca nie oczekiwałem dobrych przepisów, ale choćby STAŁYCH. Nie czułem się bezpiecznie aż w końcu sam doświadczyłem tego , ze prawo jest głownie po to aby chronić większych cwaniaków. Zacząlem więc prace na etacie. I oto dziś chce sobie pobiegac, oczywiscie żadnej ustawy na ten temat nie ma kótra by zabraniała.. ale ponoć teraz żródło prawa to strona www rządowa wiec tam zaglądam... (obrazek po lewej ) ok mogew biegać, choć wioem ze wszytko zalkezy od humoru policjanta bo od grzywienm nie bedzie odwołania. Zaglądam na wykop co mówi ulica, trafiam na wywiad z władzą wykonawczą i o to dowiaduje się ze jednak nie mozna biegac. Czy naprawde oni nei moga sie zebrac i wydac tak prostych wytycznych? ?? Dżizas !!! https://www.gov.pl/web/koronaw...
https://wiadomosci.gazeta.pl/w...