Komu na tym zależy?
Jestem importerem. Zamówiłem z Chin kilka palet rękawiczek jednorazowych. Wartość: kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tydzień temu zleciłem do chińskiej fabryki ekspresowy przelew, który powinien dojść do fabryki tego samego dnia. Najpierw banki zagraniczne wstrzymały przelew na 3 dni, bo wpisałem niepełne dane odbiorcy (brakowało dopisku w nazwie firmy ".... GROUP, LTD"). Złożyłem więc korektę przelewu. Niestety przez następne kilka dni przelew znowu nie dotarł.
Tym razem powiedziano mi, że został poddany procesowi ANTI-MONEY-LAUNDERING, i jest znowu wstrzymany. Na jak długo? Nikt nie wie.
Dowiedziałem się nieoficjalnie, że polskie banki mają dużo podobnych zgłoszeń. Związane to jest przeważnie z płatnościami za maseczki, rękawiczki, kombinezony itp. Podobno opóźnia się takie przelewy, dzięki czemu ktoś inny może się obkupić... W moim przypadku, przelew był podpisany w tytule "invoice....... PE gloves" i był realizowany przez bank pośredniczący: Bank of America.
Komu na tym zależy, żeby fabryka nie wysłała do Polski tych produktów?
Jeżeli ktoś natrafił na podobny problem, niech da znać.