Dlaczego w Polsce wyśmiewany jest patriotyzm? (Artykuł własny)
Do napisania tego artykułu natchnęło mnie znalezisko o tym, że RDI oglądało Netflixa -> https://www.wykop.pl/link/5523... by sprawdzić, jak w mainstreamie jest przedstawiana Polska.
To, że wykopki mają ból dupy, bo ktoś ogląda Netflixa za państwowe pieniądze rozumiem.
Ale uderzyło mnie naśmiewanie się z idei tej działalności - dbanie o dobry PR naszego kraju.
I tu dochodzimy do tematu - DLACZEGO W POLSCE WYŚMIEWAMY SIĘ Z PATRIOTYZMU? Skąd taka niechęć do własnego kraju? Dlaczego każdy, kto jest dumny z bycia Polakiem jest wyzywany od szurów, korwinistów, nacjonalistów, prawaków i innych epitetów? Nawet dodając te znalezisko dla tagu #patriotyzm, Wykop proponuje:
#neuropa, #4konserwy, #bekazprawakow ... no serio?
Żyjemy w kraju, który ma dość brutalną historię. W ciągu ostatnich 200 lat byliśmy niepodlegli jakieś 1/3. Czy naprawdę potrzeba rozbioru i okupacji by zjednoczyć kraj? By założenie koszulki z polską flagą nie kojarzyło się źle?
W wielu szkołach w USA codziennie jest wygłaszane "Pledge of Allegiance" czyli popularne z filmu o Griswoldach "Ślubuję wierność fladze Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz republice, którą symbolizuje. Jeden naród, a nad nim Bóg, naród niepodzielny, ofiarujący wolność i sprawiedliwość dla wszystkich."
Wyobrażacie sobie, jakby w Polsce to wprowadzono? To już bym słyszał, że debilizm, nacjonalizm i faszyzm, no i oczywiście Boga wspomnieli - to sprawka kościoła, hurr durr!
Nie jestem nacjonalistą, ba, nie jestem wierzący, więc idee "Narodowców" są mi dość obce, ale jestem patriotą.
Chciałbym dożyć czasów, gdzie powiedzenie "Jestem dumny z bycia Polakiem" nie będzie powodem do wstydu.
Czego sobie i Wam życzę.