Ryanair pieniądze zwrócił, problem w tym, że mBank ich nie widzi...

luc4s
luc4s

Moje pieniądze za lot w maju wyparowały... Od kilku miesięcy jak większość z Was walczyłem o zwrot od #ryanair, bez rezultatu, aż do 23 lipca, kiedy przyszła wiadomość :


595831336151494342424d78_1596708462GHwHVbCpvLvBFM84Oiz7K8.jpg


Fajnie, patrząc na doświadczenia innych, za kilka dni będą pieniążki na koncie. Ale czekam, czekam, a pieniążków nie ma, wszedłem więc na czat Ryanair (ile się naczekałem, to wszyscy wiecie), a tam:


JA: 

Witam, ciagle nie dostalem zwrotu za ten lot pomimo maila w ub tygodniu ze zwrot nastapil.

Pytalem tez w banku, nie widza zwrotu.

RYAN:          

16.07 został wykonany zwrot w wysokości 1213,50 zł na kartę, którą opłacona została rezerwacja

JA:

Pieniądze nie dotarly

Mozna jakies potwierdzenie?              

RYAN:

Z tego co widzę w systemie to Pan najpierw ubiegał się o zwrot u nas, a następnie prosił Pan o chargeback w banku. Z naszej strony jest wszystko w porządku, wykonany został zwrot, zatem proszę skontaktować się w tej sprawie z bankiem.

23.07 wysłaliśmy potwierdzenie

JA:              

Skontaktowalem sie 

RYAN:

Na adres e-mail podany przy dokonywaniu rezerwacji

JA:

Nie dostalem ani potwierdzenia

Ani pieniedzy

Nie mam zadnego dowodu ze Panstwo przelali pieniadze

Z chargebacku tez nie mam odpowiedzi

RYAN:              

Proszę sprawdzić maila. 23.07 o godzinie 13:43 zostało wysłane potwierdzenie              

JA: Jest tylko informacja ze przelano pienoadze

To nie jest potwirdzenie

Nie ma kwoty numeru konta

Dla Banku ta wiadomosc jest bezuzyteczna

Wczoraj im to pokazalem

To mnie wyśmiano:


Drogi Kliencie,

Potwierdzamy, że dokonaliśmy zwrotu kosztów lotu z powrotem na formę płatności użytą do zapłaty za rezerwację.

Z poważaniem,

Obsługa Klienta Grupy Ryanair (Ryanair DAC, Lauda & Malta Air)


Prosze przesłać potwierdzenie bankpwe  

RYAN:

Niestety nie jestem w stanie wysłać żadnego innego potwierdzenia. Potwierdzenie zostało wysłane. Rezerwacja została opłacona kartą mastercard, 4 ostatnie cyfry to XXXX i na to konto został dokonany zwrot.       

JA: 

Ale pieniedzy nie ma

Czyli ryanair ukradl te pieniądze?

Pani pptwierdzenia nir wysle

Wiec nie mam podstaw do reklamacji w banku 

RYAN:

Panie Łukaszu, my dokonaliśmy już zwrotu. Problem musi leżeć po stronie banku.

Może Pan okazać potwierdzenie rezerwacji oraz potwierdzenie zwrotu, tam jest widoczna forma płatności. 


Dalej pani odmówiła mi podania swojego pełnego nazwiska.


Postanowiłem jednak się skontaktowac z #mbank na ich cudownym chacie:


JA: 

Pisze ponownie w sprawie chargebacka Ryanair, rozmawiałem przed chwila z nimi i twierdza ze 16 lipca zwrocili pieniadze, niestety tych pieniedzy nie widac na moim koncie i nie bardzo wiem co zrobić...Panie Łukaszu, my dokonaliśmy już zwrotu. Problem musi leżeć po stronie banku. Może Pan okazać potwierdzenie rezerwacji oraz potwierdzenie zwrotu, tam jest widoczna forma płatności

MBANK: Na który rachunek środki powinny zostać Panu zwrócone oraz w jakiej kwocie?

JA : przekleiłem treść czata z Ryanair dot. zwrotu

MBANK: Sprawdziłam Pana rachunek powiązany ze wskazaną kartą i nie widzę u Pana takiego zwrotu co oznacza, że go nie otrzymaliśmy.

JA: i co moge teraz zrobic? Ryanair twierdzi ze pieniadze oddal, Pani ze ich nie ma...

MBANK:Proszę ponownie się z nimi skontaktować. Niestety zwrotu nie ma. Gdyby był, widziałby go również Pan. :)


Później jeszcze raz dobiłem się na chat Ryanair, napisano mi to samo co wyżej, że oni oddali pieniądze, potwierdzenia nie dostanę i cytat "Bank ma Pana pienaidze Prosze Pana", jak zacząłem pisać, że nie ma, i żądać potwierdzenia i założenia reklamacji w Ryanair, to mnie.... wyrzucono z chat.


Podsumowanie, Ryanair twierdzi, że 1213,50 zł mi oddał 16 lipca i ich nic więcej nie obchodzi, każe szukać pieniędzy w mBanku. MBank pieniędzy nie ma, każe wyjaśniać z Ryanair.


W tle toczy się odwołanie od Chargebacku, pierwszy mi pocz. lipca mBank odrzucił, przyjmując argument Ryanair, że mi przecież voucher dali. Moje dowody, że mnie voucher nie interesuje, totalnie zignorowano.