Autor bierze kilkanaście może kilkadziesiąt % z ceny płyty. Państwo bierze...
Autor i wydawca płacą też podatek dochodowy. I KTO TU OKRADA DOROBEK INTELEKTUALNY?
a.....x z- #
- #
- #
- 39
Autor i wydawca płacą też podatek dochodowy. I KTO TU OKRADA DOROBEK INTELEKTUALNY?
a.....x z
Komentarze (39)
najlepsze
@plushy: Co Hołdys i kiedy ostatnio stworzył? Bo nigdy nie słyszałem o jego dziełach ani nigdy nie widziałem linków. Pytam poważnie
kilka procent. Około 1-2zł z każdej sprzedanej płyty komercyjnego . Reszta idzie do Państwa, wydawcy, hurtownika, sprzedawcy. Wyjątkiem są niezależni artyści, którzy sprzedają płyty własnym sumptem. Wtedy jeśli płyta kosztuje np 10zł, to należy tylko odliczyć VAT. Ale nie oznacza to, że całe 8zł artysta przeje - musi w końcu uzbierać na kolejną płytę (koszta stworzenia wahają się tak +/- 2-6 tys. zł, choć oczywiście mówimy o półprofesjonalnych produkcjach,
"Parę lat temu rozmawiałem z członkiem zespołu muzycznego, który właśnie wydał swoją drugą płytę. Zażartowałem, że teraz to chłopaki pewnie topią się w pieniądzach. W odpowiedzi dostałem album do ręki i podpowiedź, że jeśli chce mu dać za płytę tyle samo pieniędzy, ile on dostaje od wytwórni za sprzedaną sztukę, powinienem wejść do najbliższego sklepu i kupić mu kajzerkę. Sumy przekazywane przez niewielką, niezależną wytwórnię, liczyły się w
Jak to powiedział Tede w jednym z wywiadów: "problem jest taki że to my wydajemy te płyty a nie duże wytwórnie, wiesz ile Universal wpompował w płytę Dody? trzydzieści tysięcy, a tyle płyt sprzedał Rychu Peja w ciągu tygodnia nie wpompowawszy tyle, to musi boleć"
źródło