Może po prostu Chevrolet to tak jak Mercedes imię żeńskie, czy też słowo żeńskobrzmiące po angielsku. Mówi się przecież zdrobniale "Chevy", co też bardziej mi pasuje do pieszczotliwego mówienia o kobiecie niż mężczyźnie. Włoskiego nie znam zupełnie, ale Bugatti, choć jest nazwiskiem mężczyzny, też przecież może być słowem żeńskiego rodzaju, jak np. u nas nazwiska Malina czy Jeżyna noszone przez mężczyzn.
Komentarze (6)
najlepsze