Łódź: jedna wielka bańka inwestycyjna
Inwestycje, o których jeszcze niedawno głośno było w całym kraju, nie powstają. Nie brak za to nowych wizji – przewyższających rozmachem poprzednie. Czy Łódź to „zagrzybione przegniłe rudery”, „asfalt na jezdni z dziurami głębokości ćwierć metra” i „zarzygana pijacka kebabiarnia” na Piotrkowskiej?
Czajna_Seczen z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dziękuję, zakop.
Mnóstwo chamskich tekstów o ruderach itp , nic konkretnego za to pełno żalu.. dno
Przypadek?