Straż miejska łatwiej zatrzyma kierowców i rowerzystów
Dotyczy to również pieszych. Nowe zasady dziś wchodzą w życie. Zmiany kończą z absurdalnymi sytuacjami, w których strażnik – nie mając innego wyjścia – pozwalał oddalić się łamiącemu przepisy.
wykopkarola z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
http://tnij.org/pyw6
Lub takim: http://lifestyle-motors.de/ebay/quad/camo250/1.JPG
To 50 zł byś miał w kieszeni.
przejedziesz w poprzek pole, przy okazji je zaorasz, a SM może ci skoczyć.
Poszukają łatwiejszej do złapania zdobyczy jaką są piesi i rowerzyści.
Niech się te pasożyty i darmozjady wezmą za quady i enduro rozjeżdzające lasy, i płoszące spacerowiczów i zwierzynę rykiem niczym z silnika starującego odrzutowca.
Jak chcą zrobić coś pożytecznego, a nie utrudniać życie tym, którzy nikomu nie szkodzą, a jedynie brak koni mechanicznych pod nogami nie pozwala im spier***lić, i dlatego są najczęściej zatrzymywani i karani mandatami za "wykroczenia drogowe".
Ot
Po zatrzymaniu kierowcy samochodu ma prawo wydać polecenie wyłączenia silnika. Może również poprosić kierującego lub pasażera, by opuścił pojazd. Nie warto się stawiać, bowiem mundurowy tej formacji może zastosować siłę fizyczną w postaci chwytów obezwładniających. Strażnicy są też upoważnieni do używania pałek, paralizatorów i kajdanek.
Strach wyjść na ulicę.