@ka-a: bo kawa powinna być gorzka jak rzeczywistość i czarna jak gestapo, a nie słitaśna ze starbucksa, a Twin Pekas w połowie 2 sezonu trochę zaczynał odjeżdżać od rzeczywistości
jako dzieciak strasznie bałem się atmosfery tego serialu, już sama czołówka (genialna zresztą) powodowała gęsią skórkę :) kiedyś w końcu muszę obejrzeć całość, bo w końcu niektóre rzeczy wypada
Gdyby ktoś mnie spytał gdzie chciałbym spędzić resztę życia to mam tylko 2 typy: Miami (Dexter) i Twin Peaks :). Wrzuty odnośnie bagna sobie odpuście, serio nie jest tutaj wygodnie przez wilgoć :)
Twin Peaks trochę mnie przerósł. Może za mało byłem skupiony go oglądając albo po prostu za młody. Z kolei wydaje mi się, że np. takie seriale jak z Archiwum X fajniej się oglądało będąc znacznie młodszym niż teraz.
@Thanathos: Twin Peaks można spokojnie obejrzeć dzisiaj i wkręcić się w atmosferę, a TX-f sobie raczej nie wyobrażam, poza początkowymi odcinkami. Później te sprawy z Tunguską, itp. zaczęły się zdecydowanie wymykać spod kontroli ;)
Za to polecam Fringe. Spokojnie określiłbym go Archiwum X naszych czasów.
Komentarze (59)
najlepsze
Za to polecam Fringe. Spokojnie określiłbym go Archiwum X naszych czasów.