Koń, koniak i… prezydentura. Wieniawa głową państwa?!
Ten, który kochał trzy rzeczy na „K”: konie, koniak i oczywiście kobiety, a honor polskiego wojska cenił sobie bardziej niż swój własny. Pierwszy birbant najjaśniejszej II Rzeczpospolitej był bohaterem niejednego skandalu. Największy wybuchł w 1939 roku... Został wybrany prezydentem!
m.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz