Mój rekord 0,5 litra piwa to jakieś 10 sekund, ale żeby zejść niżej trzeba się nauczyć jakoś "blokować gardło", żeby po prostu to w siebie wlać. Normalnym przełykaniem tego za cholerę nie idzie zrobić.
@olin: Przestań pisac bajki, piwo jest prawie po sam czubek. Żeby twoja teoria zadziałała gościu musiałby z 50 atmosfer wydmuchać, przy takiej wolej objętości. Przed podniesieniem piwa do góry słychać uderzenie,pewnie specjalnie, rozprężające się CO2 wypycha piwo. Mimo wszystko wygląda mi to na fejk.
@GaldCC: A choćby ostatnia promocja Żywca i 10-pak pt. "Małe Piwo". Promocja Carlsberga w Tesco to też były puszeczki 0,33. Kiedyś były takie piwa nawet w butelkach, mówiło się na nie "świeczki". Najbardziej w pamięci mi utkwiła świeczka Classica z browaru Dojlidy.
Ja tu widzę czas w okolicy 90 sekund, nie wiem jak mu niby 3 sekundy wyszło... Zanim on jedno piwo wypije to przeciętny człowiek dwa duże może skończyć spokojnie.
Komentarze (17)
najlepsze
Szkoda, że nie przeczytałem wcześniej. Zmarnowałem prawie 1.5 minuty życia.
Teraz pewnie wystarczy, że wypija z 4ml
1. Wdech,
2. Objęcie ustami szyjki butelki w pozycji pionowej,
3. Wydech - wpompowanie powietrza do wolnego miejsca w butelce, wytworzenie ciśnienia,
4. Zatkanie językiem wylotu butelki z ciśnieniem w środku,
5. Odwrócenie butelki do góry dnem,
6. Odetkanie językiem wylotu - ciśnienie wtłoczonego powietrza "samo" wyrzuca piwo do ust i gardła,
7. Gul i odstawienie :)
@hahacz: może zegar liczy ponowne dotknięcie butelki do stołu?
Komentarz usunięty przez moderatora