Polski, katolicki sex-shop
Para z Bielska-Białej prowadzi w Internecie katolicki sex-shop. Obszerny artykuł na ten temat jest w dzisiejszej "Wyborczej", niestety tylko w papierowej wersji (w powiązanych link do PAP-owskiego skrótu). IMHO bardzo pozytywne, że takie inicjatywy się pojawiają.
raj z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
@dziadekwie: Niezrozumiałych? Dla mnie jak najbardziej zrozumiałych, może dlatego że miałem okazję wspólnie praktykować z zakonnikami (to znaczy ściślej rzecz biorąc oni wspólnie praktykowali z nami, w naszym ośrodku :)) i sporo przy tej okazji rozmawialiśmy. :)
Tak jak napisałem w innym komentarzu w wykopie o zupełnie innej tematyce, forma jest inna, ale wewnętrzna treśc ta sama. A każda rzetelnie robiona praktyka duchowa ma ten sam skutek
Seks jest darem od Boga i wzajemnym darem małżonków, niech się nim cieszą!
To powinno być chyba w osobnym dziale - antyafrodyzjaki ;) Ale poza tym rzeczywiście świetny pomysł warty wykopania, wreszcie bez zbędnej pruderii i infantylizmu o seksie katolików :)
Byl jeszcze inny ale nie chce mi się szukać.
Swoją drogą po nieprawdopodobnie rozbudowanej ofercie widać jak bardzo urozmaicone jest życie seksualne przeciętnego katolika :)
Katolicyzm wymaga, aby seks docelowo prowadził do zapłodnienia. Ale to nie znaczy że każdy stosunek i zawsze ma do tego prowadzić. Seks może służyc również wzajemnemu okazywaniu sobie miłości i dawaniem radości przez małżonków, i jest to całkowicie aprobowane przez KK (co nie znaczy że przez wszystkich księży - ale są właśnie tacy jak wspomniany o. Knotz którzy usilnie starają się uświadamiać
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie.