Z tytułu zatrudnienia wiceprezesa firma wyda rocznie około 120 tys. zł – mówi. – A spółka jest przecież w trudnej sytuacji finansowej. Za ubiegłym rok mieliśmy 500 tysięcy złotych strat.
Nie znam skali ani wielkości przedsiebiorstwa. Ale zwykle jest to całkiem normalne ze ktoś tytulowany prezesem ma tez zastępcę, bo są urlopy i choroby. To że uciągnął rok czy półtora bez takiego nie oznacza że może taki stan trwać wiecznie.
Komentarze (30)
najlepsze
No to na kogo . Każdy tak zrobi dla kumpla....
Komentarz usunięty przez moderatora
czyli o 4 prezesow w zarzadzie za duzo
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora