Bylo sobie miasteczko... - poruszająco, bardzo "ludzko" o rzezi wołyńskiej
Dla tych którzy pamiętają o kresach i dla tych, którzy nie wiedzą o co w tym "Polsko- Ukraińskim" konflikcie chodzi... Porządna robota filmowa o kompozytorze Krzesimirze Dębskim i jego rodzinie.
zwora z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
Wielu jest takich, którzy staną od razu w obronie (nie wiem jak to nazwać więc nazwę to obroną) UPA. Donosząc, że AK robiła gorsze zbrodnie. Dlatego trzeba o tym pamiętać. To nie może się rozmyć.
"Żyliśmy lepiej z Polakami, niż teraz z Ukraińcami. Ludzie nie są już tacy przyjaźni. Nie wiem czemu. Wszyscy są już przecież sami swoi. Już nie ma ani Polaków, ani Żydów, ani Niemców, nikogo obcego. Już przecież są tu sami Ukraińcy... i jest jakoś nie tak."
A teraz jak przystało na polaczków nie dopuszczających do siebie prawdy, minusujcie ;)
Roku 6489 [981]. Poszedł Włodzimierz ku Lachom i zajął grody ich: Przemyśl, Czerwień i inne grody, które do dziś dnia są pod Rusią. Tegoż roku i Wiatyczów zwyciężył i nałożył na nich dań od pługa, jaką i ojciec jego brał.
Tak więc nawet ruski kronikarz mowi wprost że Przemyśl, Czerwień i inne grody były lackie czyli pośrednio polskie, od tego czasu czyli 981 roku Polska walczyła z Rusią o
..., a chciałem napisać tylko "Nie chce mi się tego oglądać, bo znam to już na pamięć." i dać minusa :-P