Vision Express nie uzna reklamacji jeśli się za bardzo pocisz
Jak nas kantują? O konsumentach pisze Piotr Miączyński dziennikarz działu gospodarczego Gazety Wyborczej.
Yamaneko_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Jak nas kantują? O konsumentach pisze Piotr Miączyński dziennikarz działu gospodarczego Gazety Wyborczej.
Yamaneko_pl z
Komentarze (57)
najlepsze
Ja mam fajniejszy przykład - robiłem sobie okulary ok. 20 lat temu w Lublinie w centrum miasta - czyli normalnie nie wieś. Założyłem nówki, wsiadłem w autobus (tak kiedyś jeszcze były autobusy), jadę na swoją prowincję, a tu trzask - pękło mi jedno szkiełko. No to wyprawa druga do stolicy województwa, a paniusia - że to moja wina, bo na pewno coś wyginałem.
Jakby mi się wbiły te szkiełka
Ja to myślałem, że mam nietypowe szkła (cylinder i swera na raz), a do tego jak się jeszcze poprosi o fotochromy to kosztują prawie 100zł.
Czasem bywa że naciągają na jakieś dodatki które nie mają sensu - ale żeby wyszło aż tyle i to we względnie tanim sklepie to mnie zaciekawiłeś.
Swoją droga trzeba wiedzieć czego się chce, np w fielmanie wciskają
Tylko mało kto przy np. -12 D chce chodzić z nieścienanymi szklanymi soczewkami, bo jest to najzwyczajniej w świecie niewygodne i męczące, więc nie szalałabym z tymi 100 zł, a do takich szkieł, nawet ścienianych, oprawka też musi być trochę inna niż do zerówek z filtrem do kompa.
Korzystam z ich usług odkąd noszę okulary, czyli hmmm... 18 lat. Podobnie z soczewkami, które też u nich kupuję- soczewki lat 12.
Ile razy cokolwiek stało mi się z okularami (głównie noski i zauszniki, to się zawsze szybko zużywa, szczególnie, jeśli się nie uważa, gdzie się kładzie okulary lub śpi się w nich, dość typowe dla okularnka z długim stażem), wymieniane było gratis na miejscu. Nieważne, czy w salonie, w
Do tego ten zasrany papierowy spam który rozsyłają po zakupie okularów czy badaniu wzroku.
Reklamacja u nich do droga przez mękę - od razu jesteś wróg, intruz i złodziej. Wszystko łaska.
O Vision Express i ich usługach już legendy
- jedna mało poważna - chciałam wymiany pożółkłych i poluzowanych nosków na nowe, co zrobili za darmo i od ręki
- druga poważniejsza - po kilku godzinach na mrozie na szkłach pojawiły się obszary, przez które
Komentarz usunięty przez moderatora
To chyba nie jest trudno się domyślić, trzeba tylko posiadać w miarę sprawny mózg i zdolność kojarzenia. Okulary bardzo często przebarwiają się w tych miejscach, podobnie przy noskach i ngdy w życiu nie wpadłabym na pomysł reklamowania z tego powodu. To tak, jakby reklamować chleb, który po tygodniu wysechł.
I ciekawostka - kupiłem dwie pary (promocja - druga gratis). Jedne droższe mają szkła z antyrefleksem, zaraz mi się porysowały, no ale to pewnie moja wina, bo nie kupuję tych specjalnych chusteczek, drugie na moją wyraźną prośbę zwykłe bez antyrefleksu, chociaż pani mocno namawiała na droższe i te o dziwo trzymają jakość, nic się nie zarysowuje i matowieje, nawet na pewno przekroczyłem standardowy okres używania okularów,
Skoro użyłeś słowa gratis znaczy, że dałeś się nabrać.
Antyrefleks przydaje się w lornetkach gdzie soczewek jest kilka położonych jedna za drugą i zmniejszenie współczynnika odbicia światła pozwala uzyskać zauważalnie jaśniejszy obraz, ale w okularach gdzie soczewka jest tylko 1 ? Różnica jasności będzie może z 5% i to kosztem nienaturalnego koloru obrazu. Już nie mówiąc o
S - dzisiaj ostatni dzień, musimy jeszcze odpowiedzieć na te trzy reklamacje. Kto wymyśli najkreatywniejszą odmowę dostaje awans.
A - może wystarczy, że "okulary nie były stosowane prawidłowo?"
S - poj!!$nyś?
A - a "okulary nie były przechowywane prawidłowo?
S - nie przejdzie.
B - No to może, że "rodzaj uszkodzenia jaki wystąpił jest uszkodzeniem chemicznym powstałym na skutek działania czynnika
Może i tłumaczenie Vision Express jest jakieś z dupy, ale co ? mają każdemu wymienić teraz okulary, bo to
@P3rkoZ_93: No wlasnie. To znaczy ze powinny byc przygotowane na kontakt ze skora i potem. Przeciez mozna zabezpieczyc metal przed korozja.