Jak zagadać do kogoś kogo nie znasz?
Podane w 11 krokach wraz ze zdjęciami i komentarzami, porady i ostrzeżenia. Można traktować jako dodatek do podręcznika wykopowego podrywacza. Poradnik nie dla bordo!
exodus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
Podane w 11 krokach wraz ze zdjęciami i komentarzami, porady i ostrzeżenia. Można traktować jako dodatek do podręcznika wykopowego podrywacza. Poradnik nie dla bordo!
exodus z
Komentarze (168)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=qnP3STSFfBQ :p
- Prosta rada strzel setkę na rozruch.
Komentarz usunięty przez moderatora
edit: żadnej poradnik nie wbuduje w osobę zamkniętą takich zachowań. Osobiście znam człowieka chorego na fobie społeczną, dla której jazda komunikacją miejską stanowi wyzwanie, a co dopiero zagadywać nieznanych ludzi. Otwartym
Przeczysz sobie. Jeśli się przełamałeś, to... byłeś już otwarty? W takim razie po co się przełamywałeś? Jeśli nie byłeś, dlaczego mówisz, że w osobę zamkniętą nie da się wbudować takich zachowań? Swojego czasu byłem osobą chorobliwie zamkniętą i nieśmiałą. Co prawda nie korzystałem z żadnego poradnika, ale sam sobie zaaplikowałem ćwiczenia polegające na zagadywaniu kompletnie obcych ludzi wyłącznie dla samego przełamania. I za każdym razem było prościej. Oczywiście popełniłem przy
No to Ty napisałeś, że żaden poradnik nie pomoże takiej zamkniętej osobie, i w tym samym komentarzu, że sam dałeś radę. A teraz mi jeszcze piszesz że nie chcesz niczego zmieniać. No w końcu dałeś radę, to co masz zmieniać i po co? Przecież jest git, prawda? A co do osoby z fobią społeczną...
Trudna sprawa. Wybacz, ja mam niecne podejrzenia, że za tą nazwą kryje się coś podobnego jak
- k@@%a, kinlej, znowu ćpałeś?