Jakby nie PKS, to bym nie miał czym do rodziców przyjechać. 120 km, 3h jazdy. Ulgi zależą od konkretnego przewoźnika. PKS w moim mieście ma ulgi, w tym studencką 25%.
Nawet mniejsza o ulgi, ale jechać autobusem latem to jakbyś wchodził do sauny. Autobusy chyba ze Średniowiecza sprowadzali. Zero klimy, człowiek się pali, nawet nawiewu nie włączysz, bo nie działa. Nie mówiąc już o tym, że nawet nie ma opcji jak uchylić okna, by był miły wiaterek.
Nie chcesz tyle płacić, jeźdź czym innym. Teraz widać 4 osoby ale w weekendy może jest tak, że ludzie nie mogą wejść do autobusu, bo nie ma miejsca. W ogóle nie rozumiem tego płaczu ciesz się, że takie połączenie w ogóle istnieje, bo bez takich autobusów człowiek ma dopiero problem.
Komentarze (10)
najlepsze
Nie chcesz tyle płacić, jeźdź czym innym. Teraz widać 4 osoby ale w weekendy może jest tak, że ludzie nie mogą wejść do autobusu, bo nie ma miejsca. W ogóle nie rozumiem tego płaczu ciesz się, że takie połączenie w ogóle istnieje, bo bez takich autobusów człowiek ma dopiero problem.