Mroźny poranek. Padający nocą śnieg zasypał zaparkowane pod domem auta...
Trzeba się nieźle namęczyć, by doprowadzić własne cztery kółka do stanu używalności. Ale gdy już odkopiemy samochód z zaspy, oczyścimy ze szronu szyby, nic nie zastąpi nam satysfakcji kliknięcia na pilota by otworzyć drzwi naszej limuzyny :)
piotrus_72 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Ajjj... nie domyśliłem się ;]
BTW: jeśli obudzisz się rano w mroźny dzień, a twoje auto już odśnieżone, zjaw się z pudełkiem czekoladek u sąsiada/sąsiadki. :)