Taaaa... Zwłaszcza że latałem, latałem i za każdym razem miejca miały numery- kazdy wiedział gdzie ma usiąść. A tu ostatnio- zonk! Ludzie rzucili się, dosłownie, na fotele, a ja zdezorientowany... W końcu dostałem miejsce obok dziecka, które przez cały lot non-stop się darło. A mama w tym czasie grała w Angry Birds na iPadzie. Oczywiście rosjanie.
@ditto090: mogles zapytec, czy jej nie przeszkadza, ze miales wyrok za pedofilie, bo paru wspolpasazerom przeszkadzalo, gdy im to mowiles, a ich dziecko ciagle dotykalo cie nozkami.
Mysle, ze po takim zagajeniu mialbys miejsca tylko dla siebie.
Komentarze (80)
najlepsze
Mysle, ze po takim zagajeniu mialbys miejsca tylko dla siebie.
taa. albo Ci, którzy jeżdżą pkp :>
i potem razem ze wszystkimi czekasz na walizy które dostajesz jako ostatnia i ostatnia wychodzisz z lotniska ? :)
nie warto się spieszyć, i tak taśma rządzi ;)
dalej nie czytałem... redaktorzyna obieżyświat się znalazł
btw kojarzysz tekst "zmęczony podróżą" ?
i jak latasz bardzo rzadko (raz na dwa lata?) to chyba wytrzymasz te 24h koszmaru?
Cóż za pustosłowie... no i Ameryki nie odkryli, bo serwis jest znany od wielu lat.
1) Najlepsze miejsca są przy wyjściach awaryjnych - dodatkowa przestrzeń na nogi
2) Najgorsze miejsca są przed ściana - nie rozkładają się fotele
Problem w tym że za te miejsca "perełki" (np przy wyjściu awaryjnych ) najczęściej trzeba sporo dopłacić.