Zupa krem z dyni.
W związku z tym, że jesień porywa nas w swoje objęcia coraz silniej proponuję jesienną zupę dyniową. Nie nadszarpnie ona zbytnio naszego domowego budżetu, nie zemści się za brak umiejętności kulinarnych, a i żołądki nasze napełni.
Aby przygotować zupę potrzebujemy:
ok. 1,5 - 2 kg obranej, wydrążonej dyni
4 średniej wielkości cebule
2 ząbki czosnku
2 szklanki bulionu mięsno warzywnego ( z kostki, bądź, dla ambitnych, wcześniej ugotowany)
1,5 szklanki mleka
świeży lub suszony rozmaryn
łyżkę masła
łyżkę oliwy
sól
pieprz
ostra papryka
Dynię myjemy, dzielimy na mniejsze części, łyżką wydrążamy środek.
Kawałki kroimy w kosteczkę.
Przekładamy na blachę, posypujemy solą, skrapiamy oliwą i pieczemy ok 35 minut w temperaturze 200 stopni.
W międzyczasie kroimy w piórka nasze cebule.
Podsmażamy lekko na łyżce rozgrzanego masła.
Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażymy.
Zalewamy całość bulionem, dodajemy rozmaryn i gotujemy ok. 10 minut.
Wrzucamy upieczoną dynię ( powinna być miękka, wręcz rozpadająca się, ale nie zrumieniona.)
Gotujemy 3/4 szklanki mleka, i wlewamy do naszej zupy.
Całość miksujemy.
Przyprawiamy pieprzem i ostrą papryką.
Resztę mleka podgrzewamy i robimy piankę, specjalistycznym spieniaczem za 3,50 :D
I gotowe! Możemy cieszyć się z pełnego żołądka, nie tylko swojego, bowiem z tej porcji wychodzi garnek, którym najadłby się pułk wojska... albo stadko wygłodniałych studentów.
PS. Pestek nie wyrzucamy! Po zasuszeniu mogą być świetną przekąską lub dodatkiem do innych potrawa... np. Orzechonu :)
Komentarze (69)
najlepsze
getfakof czuje się jak lew
Polecam krem z kukurydzy i chilli!
Błagam o przepis.
oj w wojsku nie byłaś ;)
http://wrzuc.se/images/5043321531e8c.png wklejałem to już kiedyś na mikrobloga