MiG-25.Porwanie - Historia pilota Wiktora Bielenki, który uciekł z ZSRR
Historia radzieckiego pilota Wiktora Bielenki, który w 1976 roku uciekł z ZSRR do Japonii najnowszym myśliwcem MIG-25 Foxbat. Amerykanie byli w szoku, gdyż nie spodziewali się, że Rosjanie są w stanie zbudować tak zaawansowaną technicznie maszynę. Prezydent USA przyznał Bielence azyl polityczny
T3R3XD3MAG z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A przy okazji wielkie wyrazy uznania dla Roberta Hesa, dbającego mimo upływu lat o pozostałości pomnika, postawionego ku pamięci rosyjskich lotników, którzy zginęli w tej katastrofie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Choć sama końcówka nawet mnie rozśmieszyła - z jednej strony walczyli używając wszelkich wpływów aby USA wydały im Belenke, a na koniec okazało się, że on stał się w swojej pierwotnej ojczyźnie bohaterem i ulice jego imieniem nazywali. Już sobie wyobrażam jak by takiego "bohatera"
@tepiciel_debili: No właśnie nie mieszam. W Korei walczyły wojska USA, w Wietnamie wojska USA i piloci z ZSRR, w Angoli była nieznaczna liczba żołnierzy sowieckich, którzy trafili tam przez Kubę. Afganistan to była wojna wywołana przez Sowietów. Ale co ma do rzeczy wojna w Bośni, dalibóg, nie wiem.
@Arkadian: Korea - 2,5 miliona ofiar śmiertelnych wśród cywilów. Wietnam - mniej więcej tyle samo. Wojna domowa w Angoli - pół miliona. Afganistan - dwa miliony. A było jeszcze mnóstwo pomniejszych wojen, gdzie oba supermocarstwa czynnie wspierały walczące strony. Wymieniłem tylko te, w których brały udział bezpośrednio. Piękny szach, nie ma co.
P.S. Każdy kto ucieka ze swojego kraju za pomocą mienia, które dostał w użytkowanie a jest warte tyle, że on i cała jego rodzina do końca życia na to nie zarobi - jest zdrajcą. Zwykłym złodziejem. Ciekawe, że nikt tu nie wspomina kogo on zostawił w ZSRR. Na co