Gdańskiem rządzi sitwa. Pomorski układ rozłożony na czynniki pierwsze
"- Tego się nie da ruszyć. Policjanci określali jeden ze składów sądu penitencjarnego mianem spółdzielni - kiedy na sali byli pewien sędzia i pewien adwokat, wiadomo było, że najgroźniejszy przestępca wyjdzie z łagodnym wyrokiem - mówi jeden z oficerów policji."
k.....z z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Lecz patrząc przez pryzmat Gdański , taki układ wygląda anormalnie jak w obrazach Salvadora Dali
Jakie to jest cholernie przygnębiające.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja nie rozumieć, co do mnie WPolityce pisać. Gdy oni zacząć pisać polski, ja rozumieć, wykop może.