Po jaka cholerę szedł na dół na nie osłonietym terenie. To było pewnie ze wszyscy bedą sadzić w jego stronę . A to darcie sie I'm hit mogło by doprowadzić do śmierci kompanow jeśli ktoś by faktycznie przysięgł i starał sie udzielić pomocy opatrujac go , będąc tym samym odwróconym do ognia
najpierw przeczytaj opis na youtubie, a później się wypowiadaj.
@jankes83: No tak, wylazł na otwarty teren i dał się ostrzelać jak kaczka, żeby jego koledzy będący z tyłu mogli się bezpiecznie wycofać. Co z tego, że zaraz będą musieli się po niego cofać i jeszcze raz zmagać się z tym samym domniemanym problemem (wycofaniem się spod ostrzału) tylko tym razem mając rannego.
Szacun? Za głupotę? Tak, przeczytałem opis na YT, gdzie napisane jest, że wyszedł na otwarty teren, żeby zacząć strzelać i pozwolić reszcie drużyny na ucieczkę. A nie mógł strzelać zza jakiejś osłony? To także byłby ogień osłaniający. A jeśli cała drużyna była odkryta, to czy on, nie uciekając od ognia, tylko też się odkrywając, na pewno robił coś rozsądnego? Powiedzmy, że pod ostrzałem było 5 ludzi. Nagle on wyskakuje zza kamienia "żeby
@Kaczorra: Generalnie zgadzam się z tym co mówisz. Jedno ale - oni nie wiedzieli skąd do nich strzelano. Ogień zaporowy ma sens jeśli strzelasz w kierunku przeciwnika, a to byłyby czyste strzały w powietrze. On nie zbiegł by sobie postrzelać, a po to by skoncentrować na sobie ogień. Głupie? Głupie jak sk******, ale jego życie, jego wybór.
Powiedzmy, że pod ostrzałem było 5 ludzi. Nagle on wyskakuje zza kamienia "żeby odciągnąć
Wyjątkowy matoł i do tego wyjątkowy szcześciarz. Miał głupi szczęscie - wystawił się centralnie na ostrzał jak kaczka na strzelnicy i tylko albo fart albo ślepta Talibów uratowała go przed śmiertelnym strzałem. Widać przecież że kule trafiają obok niego. Do tego gośc gdzieś tam na ślepo strzela. Porażka.
Jeśli amerykańscy żołnierze są tak świetnie wyszkoleni, to jak USA wygrywa wojny? Może chodzi o przewagę technologiczną?
nie mówisz tego na poważnie. dał się postrzelić a potem wzywał pomocy. i w ten sposób pomógł kompanom? ktoś musiał po niego pójść, przecież jeszcze bardziej naraził innych na niebezpieczeństwo. to czysta głupota a nie odwaga.
to że siedzimy sobie przed kompem nie znaczy że nie można ocenić jego postępowania na chłodno i obiektywnie.
Jeśli w samobójczej próbie "odciągnięcia" uwagi wroga dostał to czego drze ryja "i'm hit"? I to strzelanie na oślep. Głupiec robiący z siebie teraz bohatera na yt.
Komentarze (175)
najlepsze
Mmmmmmmmmmmm, nie obczajam. Za co szacun i w ogóle ?
czytamy opis YT:
"I came out into the open to draw fire so my squad could get to safety."
@jankes83: No tak, wylazł na otwarty teren i dał się ostrzelać jak kaczka, żeby jego koledzy będący z tyłu mogli się bezpiecznie wycofać. Co z tego, że zaraz będą musieli się po niego cofać i jeszcze raz zmagać się z tym samym domniemanym problemem (wycofaniem się spod ostrzału) tylko tym razem mając rannego.
Jeśli amerykańscy żołnierze są tak świetnie wyszkoleni, to jak USA wygrywa wojny? Może chodzi o przewagę technologiczną?
nie mówisz tego na poważnie. dał się postrzelić a potem wzywał pomocy. i w ten sposób pomógł kompanom? ktoś musiał po niego pójść, przecież jeszcze bardziej naraził innych na niebezpieczeństwo. to czysta głupota a nie odwaga.
to że siedzimy sobie przed kompem nie znaczy że nie można ocenić jego postępowania na chłodno i obiektywnie.