@knysha: Czyjs komentarz spod wykopywanego artykulu:
"Ciekawe, jakby się poczuł dyrektor TPN odwiedzając alpy austriackie lub niemieckie. Tam na każdej większej, a dostępnej turystycznie górze stoi krzyż.
Po wyborach parlamentarnych, trzeba będzie zadbać o nominację takiego dyrektora TPN, który przynajmniej trochę świat zna. "
IMO wstawianie krzyży we wszystkich możliwych miejscach równoznaczne jest z ideą podboju. Takie symboliczne zatknięcie flagi na nieskalanym przez cywilizowanego człowieka terenie. Z tym ostatnim można polemizować bo niekoniecznie mieszkańców podbijanych terenów zaliczano do ludzi ale to dłuższa historia. Zresztą można pod to podpiąć też graffiti i bohomazy malowane przez prymitywne plemiona fanów piłki kopanej. Potwierdza to tylko teorię wujka Darwina. W sumie podstawą jest
@iwadrian: a ja nie lubię po prostu prymitywów którzy za punkt honoru stawiają sobie oznaczenie moczem (krzyżem, grafitti, wlepkami ) przestrzeni publicznej.
Ciekawe, czy Komitet Obrony Krzyża wyśle na Rysy swoje Moherowe Komando. Chciałbym zobaczyć te wszystkie babcie z transparentami, jak wspinają się z pieśnią na ustach :)
Komentarze (28)
najlepsze
"Ciekawe, jakby się poczuł dyrektor TPN odwiedzając alpy austriackie lub niemieckie. Tam na każdej większej, a dostępnej turystycznie górze stoi krzyż.
Po wyborach parlamentarnych, trzeba będzie zadbać o nominację takiego dyrektora TPN, który przynajmniej trochę świat zna. "
Jeden na Giewoncie chyba starczy i tak jest widoczny z daleka.
IMO wstawianie krzyży we wszystkich możliwych miejscach równoznaczne jest z ideą podboju. Takie symboliczne zatknięcie flagi na nieskalanym przez cywilizowanego człowieka terenie. Z tym ostatnim można polemizować bo niekoniecznie mieszkańców podbijanych terenów zaliczano do ludzi ale to dłuższa historia. Zresztą można pod to podpiąć też graffiti i bohomazy malowane przez prymitywne plemiona fanów piłki kopanej. Potwierdza to tylko teorię wujka Darwina. W sumie podstawą jest