Wczoraj Platyna dodała ciekawy wykop dotyczący zawartości kofeiny w Coca-Coli Zero i Tigerze. Rozgorzała dyskusja nad tym czy producent Tigera kantuje na zawartości kofeiny.
Wykonane pomiary miały charakter laboratorium studenckiego i wg mnie i kilku innych osób nie powinny być interpretowane bez uwzględnienia kilku niezwykle istotnych czynników. Platyna pokazała, że o spektrometrii mas (cyt: "chodzi po prostu oto, że przywalamy w strumień jonów sodu (o masie 23), czy też wodoru (o masie 1) napięcie 4 kV (więc rozpędzamy te jony bardzo konkretnie) i bombardujemy nimi próbkę - w tym przypadku kilka ml badanego napoju" ) i jonizacji elektrosprejem (cyt: "jest wielki pik sacharozy przy 265, 266 i 267 (czyli sacharoza z wodorem, deuterem i trytem ;))") ma mgliste pojęcie.
Idea jonizacji elektrosprejem została już skorygowana przeze mnie i użytkownika Ofensywny
KotO
NapedzieNuklearnym. Podobnie jak błędne przypisywanie sygnałów na widmie masowym (pochodzą od węgla C-13 a nie od deuteru i trytu).
Pozostała kwestia najważniejsza a mianowicie czy wolno wyciągać wnioski dotyczące zawartości kofeiny w próbce zupełnie ignorując inne substancje w niej zawarte stosując analizę ESI-MS? Odpowiedź brzmi: NIE. Wykazano to już dekady temu i opisano w książkach i publikacjach naukowych. Opisano językiem, którego przeciętny wykopowicz może nie trawić i nie musi jeśli się tym nie zajmuje zawodowo. Niektórzy z racji kierunku studiów powinni się z tymi informacjami zapoznać aby nie wprowadzać innych w błąd.
Rzekłem wczoraj (w sumie to nawet dziś) iż jestem w stanie przeprowadzić serię pomiarów, które pokażą jak wielki wypływ na wydajność jonizacji związku elektrosprejem ma obecność innych substancji. Z góry przepraszam wszystkich kolegów po fachu za słownictwo ale byłem proszony aby przetłumaczyć z chemicznego na polski.
Cola zero i Tiger różnią się od siebie zasadniczo. Czuje to każdy laik a dodatkowe informacje są na etykietce.
Coca-cola Zero zawiera 0g cukru w 100 ml
źródło:
Tiger Energy Drink 10,8g cuku w 100ml
źródło
Dodatkowo Cola zawiera kwas fosforowy co powoduje, że jej pH wynosi 2-3. Tigera jest wyższe.
Wczoraj próbowałem przekonać niektórych że wpływ składu jest niebagatelny ale jak to w necie bywa "pics or it didn't happen".Zatem czas na obrazki. Jeśli będą wymagały jakiegoś głębszego wyjaśnienia to zapraszam do zadawania pytań. Najważniejsze na co należy patrzeć to sygnał o m/z ~ 195,09
Badaniom objąłem wzorcowe roztwory kofeiny o stężeniu 5mg/l czyli 0,5mg/100ml. Nieco mniej niż z Tigerze i Coli ale.. takim dysponowałem.
Wpływ pH na wydajność jonizacji
Widmo dla czystej kofeiny:
Widmo dla kofeiny - roztwór zakwaszony:
WOW. Niesamowite. Sygnał jest znacznie większy (pod m/z podana jest bezwzględna liczba zliczeń)
Użyłem kwas mrówkowy bo akurat taki miałem pod ręką i był wystarczająco czysty do tego zastosowania. Kwasu fosforowego nie miałem ale efekt jest podobny czyli polepszenie jonizacji w trybie jonów dodatnich. W kwaśnym roztworze kofeina jonizuje się znacznie lepiej niż w obojętnym.
Wpływ innych jonów w roztworze
Jak wpływa niewielki dodatek NaCl na widmo? Ano tak.
0,5% NaCl powoduje, że sygnał od kofeiny staje się..... 20 razy mniejszy.
Wpływ cukru
Dołożyłem też trochę cukru. 25% a co :) Sacharoza.
Kofeinę ledwo widać. Coś koło pół tysiąca zliczeń.
W każdej z próbek stężenie kofeiny było identyczne. Gołym okiem widać jak dramatyczny jest wpływ pH, zawartości cukru czy innych jonów. Powoduje to iż stosując technikę ESI-MS można wyciągnąć całkowicie błędne wnioski dotyczące ilościowej zawartości kofeiny w próbkach napojów bez stosowania jakiegokolwiek ich przygotowania. Kofeina w próbce może występować lecz niedoświadczony analityk z brakami w wiedzy może wysnuć wniosek iż jej nie ma.
Do oznaczania kofeiny stosuje się rutynowo technikę HPLC lub HPLC-MS. Daje one zdecydowanie lepsze efekty gdyż składniki mieszaniny są najpierw od siebie rozdzielane a następnie każdy z nich jest analizowany osobno.
Zapraszam do dyskusji i komentarzy.
Proszę o wyrozumiałość gdyż to mój pierwszy wykop.
Komentarze (363)
najlepsze
Wczoraj to jeszcze przy wódce walczyłem z kolegami, że w taigerze nie ma kofeiny, a dziś może będę to dementował.
No cóż, - tylko prawda jest ciekawa.
@esibiej: Stary, pijesz w środę i dzisiaj znowu?
http://www.wykop.pl/link/1317149/banach-o-polsce/#comment-12533255
Rzuciła tekstem
I zamiast po chwili przyznać błąd to leciała w zaparte że "Lwów nie był polski, bo teraz nie jest polski" :D:D:D
I tak chyba największe farmazony p$!!#$@iła w komentarzach pod znaleziskiem na temat Stefana Banacha. Platyna upierała się, że Lwów w czasach II RP nie był polski. ;)
Nie wiem, ona tak trolluje, czy co?
Dzięki waszej serii wykopów i komentarzom pod nimi, w prosty sposób zrozumiałem skąd się wziął Trotyl we wraku Tupolewa... :)
Póki co oskrażyłaś parę osób o fałsz i ignorancję, w tym producenta napojów :o
Jednak jak napisał @esibiej
'to jest właśnie dobre w wykopie...
Wczoraj to jeszcze przy wódce walczyłem z kolegami, że w taigerze nie ma kofeiny, a dziś może będę to dementował.'
Kolega chyba bardziej w sedno trafić już nie mógł :)
Drogi Janku!
Jeśli jesteś przekonany, że wczorajszym znaleziskiem zostałeś wprowadzony w błąd, i w związku z Twoją alergią spodziewasz się katastrofalnych konsekwencji... to czym prędzej zarejestruj się na LiveLeak i włącz kamerkę: główna z płomieniem murowana!
Pozdrawiamy,
Redakcja.
Jakbym miał jako programista bazować na wiedzy ze studiów... oj słabo by było, słabo...
Przy okazji jak ktoś z PŁ z Chemicznego chce się bardziej w problem zagłębić to może u mnie zrobić dyplom.