Ciekawe , aczkolwiek różnica w cenie biletu drogiej lini z posiłkiem na pokładzie, a tanią linią bez posiłku jest tak duża, że nie wiem czy warto sobie tym w ogóle zawracać głowę..
Chodzi o to debilu ograniczony, że w samolocie po prostu nie ma miejsca! Każdy ciężar kosztuje i nie można mieć wielkiego wyj$!!nego obiadu. Lepiej się dziadu ciesz, że w ogóle dają cokolwiek do jedzenia. Samolot to nie jadalnia, samolot służy do przewozu pasażerów w tym przypadku. Niestety w codziennych dziedzinach życia miniaturyzacja i optymalizacja nie jest aż tak widoczna jak w lotnictwie. Zazwyczaj wszystko ma swój rozmiar, a w samolocie panują inne
Kolejny trick jest taki, że jeśli obok Ciebie siedzenie jest wolne, to jak zamawiasz drinki możesz poprosić dla siebie i dla "twojego towarzysza podróży" czyli dostaniesz podwójną porcję :D Z reguły one/oni i tak wiedzą,że siedzisz sam ale nigdy nie odmawiają przynieść dwóch drinków/piw/czy jedzenia :D Coś w stylu "can I have a vodka+coke for me and my friend?" :D zawsze działa:)
@devonpl: Hm, dziwne. We wszystkich liniach jakich latam ilość drinków jest nieograniczona (Emirates, Qatar Airlines, Lufthansa, Brithish Airways, Air France etc)
A maski tlenowe w samolotach nie są po to żeby ludzie w razie dekompresji i zbliżajacej sie katastrofy nalykali sie tlenu i siedzieli spokojnie i niepanikowali, czekajac na bum ;)
Komentarze (254)
najnowsze
1. Opcja hinduska w luftwaffe dostępna tylko w pierwszej i biznesklasie, więc pan Wojtek tu teoretyzuje: http://www.lufthansa.com/us/en/Special-meals
2. Z opcją koszerną uważałbym w liniach typu Emirates czy Qatar, niby oferują, niby nie na każdym połączeniu, ale nie ufałbym zawartości...
Komentarz usunięty przez moderatora