Kicham na to, że "było" i że "duplikat". Warto aby właśnie takie materiały, prezentujące ludzką dobroć i poprawne postawy. Z racji tego, że poprzedni wykop obył się bez echa, wrzucam na nowo. Także to taka mała informacja dla tutejszych wykopowych "gimbusów-zakop".
Jap#%$$#!e, nic tak nie wk$!%ia jak kobieta w sytuacjach kryzysowych "Yhyhyyh :C Piotrek :CCCC" zamiast rzucić kamerkę i biec po linę (choć nie bylo to konieczne), to beczy jak ostatnia mazepa. Sytuacja wcale nie była groźna, owszem woda zimna, ale prąd powolny, więc mógł spokojnie na te kilkanaście sekund się zamoczyć.
Jakieś 2 tygodnie temu matka budiz mnie w nocy. Krzyczy "wstawaj, wstawaj", to biegnę na korytarz, widzę wodę na 2 cm
@mordechay: nie można generalizować, jak nam dzieciak stracił przytomność i przestał oddychać (z powodu za wysokiej gorączki) to moja żona szybciej zareagowała ode mnie i wiedziała co zrobić. Inna sprawa że później ryczała, ale to jak już adrenalina puściła.
PS. To dobry moment, aby polecić Wam wszystkim wożenie w aucie pompowanej kamizelki wodnej. Sam to robię, nie użyłem nigdy. Ale każdego może spotkać sytuacja podobna do tej na filmie.
@Snap: Nie wiem, ja szczerze mówiąc mam taką badziewoską z tesco, ale myślę, że nawet i taka pomogłaby łatwiej i dłużej utrzymać się w lodowatej wodzie zanim przyjedzie pomoc.
Komentarze (169)
najlepsze
Jakieś 2 tygodnie temu matka budiz mnie w nocy. Krzyczy "wstawaj, wstawaj", to biegnę na korytarz, widzę wodę na 2 cm
Dziwne, pies nie chce wejść na drabine ;d
Komentarz usunięty przez moderatora
PS. To dobry moment, aby polecić Wam wszystkim wożenie w aucie pompowanej kamizelki wodnej. Sam to robię, nie użyłem nigdy. Ale każdego może spotkać sytuacja podobna do tej na filmie.