@zakowskijan72: Pewnie, co tam życie człowieka. Jeszcze se buty zachlapię.
Wystarczy zjechać na pas awaryjny, włączyć wszystkie możliwe światła, założyć kamizelkę, wyciągnąć trójkąt 200-300 metrów za auto (a nie 20 m.) i przynajmniej próbować ostrzegać nadjeżdżające auta, jeśli już boisz się wyjść na jezdnię.
@cheslavv: wszystko pięknie wygląda w teorii, bo jak znam życie, to trójkąt tak daleko wystawiony zostanie "zajumany"; pomijam ryzyko utraty życia wychodząc na jezdnię przez jakiegoś" miszcza prostej" w wieśwozie (upojonego zmianą mocy swojego rowera) zgodnie z obowiązującymi przepisami w kamizelce odblaskowej
Komentarze (5)
najlepsze
2. Oczywiście nie zatrzymam się pomóc, niech następni mają frajdę.
Wystarczy zjechać na pas awaryjny, włączyć wszystkie możliwe światła, założyć kamizelkę, wyciągnąć trójkąt 200-300 metrów za auto (a nie 20 m.) i przynajmniej próbować ostrzegać nadjeżdżające auta, jeśli już boisz się wyjść na jezdnię.