Dowód na kłamstwa Gazety Wyborczej, TVN24, Życia Warszawy, ONET.pl, WP.pl
Kłamliwe zarzuty sprzed roku pod adresem Bogusława Wolniewicza w końcu zdemaskowane. Wypowiedzi osób związanych z RM zbyt trudne do zrozumienia przez GW? Czy TVN będzie próbował to ocenzurować, tak jak Durczoka?
learc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 150
Komentarze (150)
najlepsze
Tak wołał w sobotę prof. Bogusław Wolniewicz, autorytet Radia Maryja, z ołtarza bazyliki o. Jezuitów w Krakowie. - Trzeba się bronić. Wywołał burzę oklasków (...)"
"Gdyby któryś z was przeczytał artykuł w Wyborczej, wiedzielibyście, że jest tam napisane to co mówił Wolniewicz włącznie z tym nie daliście mi dokończyc itd."
Tak, na samym końcu artykułu, oczywiście nie było manipulacji, rzetelny i wzorowy okaz pracy dziennikarskiej.
Jezus umarł na krzyżu.
Judasz się powiesił.
Idź i ty czyń podobnie.
-Nagonka na Michalkiewicza;
-Mikke i dzieci niepełnosprawne
...
Oceniam, że GW prawie nie dokonała manipulacji. Owszem zdanie wykorzystane w tytule zostało pozbawione początku. Przez co powstaje wrażenie, iż prof. Wolniewicz powiedział, że atakują nas Żydzi. Wrażenie to jest jednak uzasadnione jeśli obejrzy się dalszą część filmu, w której profesor wielokrotnie powtarza, iż atakują nas koła żydowskie. Suma sumarum twierdzi więc, że atakują nas Żydzi. Ja nie widzę tu próby manipulacji
?
O, widzę już poprawione. Ale na przyszłość polecam sprawdzić przed wysłaniem ;).
Nie jest łatwo ostatnio poddawać w wątpliwość prawdziwość sprzedawanych nam informacji przez te "potęgi" medialne.
Wykop pokazuje jak manipulują nami gazety wyrywając wypowiedzi z kontekstu.
Przedstawianie faktow w sposob majacy zmienic ich pierwotne znaczenie jest wlasnie manipulcja i to jest glowny i jedyny zarzut. Byc moze autor nieco niefortunnie uzyl slowa 'klamstwo' jednak efektem tej manipulacji jest proba przedstawienia zdarzenia w sposob klamliwy. Zatem stawianie na rowni tego co zrobil autor wykopu i tego co zrobily media jest zupelnie nieuprawnione, chocby tylko z powodu tego czym jest wykop a czym sa koncerny medialne.