Można się ponabijać. Prawda jest taka, że Francuzi, Niemcy, Włosi, wszyscy dostają od producentów klawiatury z właściwymi dla swoich języków znakami diakrytycznymi oznaczonymi na odpowiednich klawiszach. A Polacy muszą kombinować z altem i angielską klawiaturą.
@piotrus_72: Natomiast Polacy od lat są w światowej czołówce programistów. Może jednak od dziecka przyzwyczajenie do QWERTY+Alt jakieś hardkorowe skille daje ;]
A mnie zastanawia jedno.. czy nie mogliby opracować jakiegoś alfabetu i wprowadzić jego obowiązkowe nauczanie? Tak by uprościć ten wielomiliardowy naród? By ułatwić im komunikację z Zachodem?
Ale mnie nie rozumiesz. Chodzi mi o to, by poza tym alfabetem obrazkowym opracowali dodatkowy alfabet głoskowy, który by używali np. do wpisywania tekstu do komputera itp. Moim zdaniem alfabet obrazkowy jest niezbyt wydajny i przestarzały, ale rozumiem, że to część ich dziedzictwa kulturowego.
Chińczycy, którzy sami siebie nazywają mieszkańcami Państwa Środka (czyli mieszkają w samym środku świata) uważają, że skro ich jest najwięcej, to niech inni uczą się chińskiego. :)
To musi być klawiatura japońska a nie chińska, po pierwsze jak wspomniał l33ch86 można tam znaleźć japoński alfabet (mi to bardziej katakanę przypomina, ale przy takim zdjęciu nie będę się spierał). Poza tym Japończycy korzystają z dobrze nam znanych cyfr arabskich, a Chińczycy mają swoje cyfrowe krzaczki.
Komentarze (67)
najnowsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Czemu plik nazywa się germany061, skoro to chińska klawiatura? :)