TVP prostuje: „Do Rzeczy” manipuluje, by pomóc prywatnej firmie
TVP od prawie 2 lat toczy z Monolithem krwawe boje na temat „Generał Nila. Film ten miałby kosztować co najmniej 3x więcej, niż analogiczne polskie filmy i ponad 10x więcej niż odcinek serialu "Nasze matki, nasi ojcowie". Tymczasem "Generał" powstał niemal w całości za publiczne pieniądze.
Czajna_Seczen z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
Pomijam fakt, że oczywiście w Monolith ich już j@@#ło do reszty i nasze pieniądze chcieli podwójnie ciągnąć.
a to jest język telewizji publicznej czy lokalnej telewizji Platformy Obywatelskiej?
"[...] włączyło się w pomoc prywatnemu biznesmenowi."
Nie to jest głęboki PRL. Co innego gdyby szła pomoc dla państwowego biznesmena.
A jakież to polskie filmy są "analogiczne" panie dyrektorze?
Odcinek "Rodzinka.pl"?
Wiemy za to, że TVP jest tubą
od wyrabiania opinii są opiniotwórcze niezależne media, które mówią co masz myśleć.
BTW serial obejrzałem i przedstawienie w ten sposób naszych partyzantów to sku*wysyństwo Ale bardzo dobrze, że go pokazali.
W każdym razie, to jest ból dupy, że niektóre środowiska mówią, że wszyscy to lemingi i lewaki bo ślepo wierzą w tvn tvp wyborcze polityki a sami czytają jedno wpolityce i gazetę polską i do głowy nie przyjdzie, że tam też jest manipulacja.
Czytać trzeba wszystkie źródła. A kontrowersyjne rzeczy oglądać samemu i wyrabiać sobie opinię.
Wiadomo, że produkcje, które są ścierwem muszą być odpowiednio tanie, aby ktokolwiek to kupił.
#liczebarany