Jakie źródło, taki i tytuł znaleziska. Beznadziejny. Najpierw legendarność, za chwilę sugerowanie korupcji, a na koniec minister Siemoniak, zamiast generała i tekst pisany ordynarnie i łopatologicznie insynuujący przestępstwo i to tak chamsko i bezpodstawnie jak kiedyś śp. Lepper w sejmie.
Komentarze (1)
najlepsze
@tomasz_kilaw:
Jakie źródło, taki i tytuł znaleziska. Beznadziejny. Najpierw legendarność, za chwilę sugerowanie korupcji, a na koniec minister Siemoniak, zamiast generała i tekst pisany ordynarnie i łopatologicznie insynuujący przestępstwo i to tak chamsko i bezpodstawnie jak kiedyś śp. Lepper w sejmie.