Nieudana reklamacja telefonu Samsung
Historia o tym jak autoryzowany serwis GSM producenta Samsung oszukuje ludzi. W opisie zdjęcia i dokładna relacja.
Letoniusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 262
Historia o tym jak autoryzowany serwis GSM producenta Samsung oszukuje ludzi. W opisie zdjęcia i dokładna relacja.
Letoniusz z
Komentarze (262)
najlepsze
Dziękuję w imieniu wszystkich klientów, których w przyszłości zrobią w wała, za taką postawę.
Może zaoferujesz pełnomocnictwo i pójdziesz do sądu?
Ja się męczyłem ponad 2 miesiące i Inspekcja Handlowa też. Zbieranie dowodów, pisanie pism, konsultacje dodatkowo z Federacja Konsumentów i cała ta "zabawa" zajmuje w cholerę czasu, a stron pism oficjalnych do serwisu, do Samsunga już nie liczę. Sprawa otarła się nawet o wyższe kierownictwo. Regenersis i Samsung Electronics Polska olali mnie konsumenta oraz oficjalnie Inspekcję Handlową pismami z odpowiedziami
4x wysyłałem do nich sprzęt (wtedy był to Benq-Siemens) i za każdym razem walili w bambuko.
Trzeba było uderzać wyżej. Nauczony doświadczeniem przy takich akcjach nie kontaktuje się z polskimi oddziałami, tylko zagranicznymi. Można zdziałać cuda.
Pamiętam akcję z klawiaturą Razer. Ot kilka klawiszy przestało działać (pewnie jakaś ścieżka poszła). Oficjalnie nie ma serwisu w Polsce, więc uderzyłem do sprzedawcy. Jak zwykle kręcenie nosem, w sumie już pod koniec gwarancji, że to nie przejdzie bo to gwarancja producenta (a co mnie to obchodzi? gwarancja to gwarancja)... Napisałem sobie maila do supportu Razera poprzez oficjalną stronę.
Zgłoszenie dostało numer, i po jednym
Miesiąc temu wysłałem Samsunga Galaxy S3 z ledwo trzymającym sie przyciskiem power. Po 2 tygodniach dostałem telefon z powrotem z tak samo latającym przycskiem i opisem naprawy "wymieniono przycisk power". Po telefonie do CCS i pytaniu "po co wymieniono przycisk skoro nie działa dalej" nie otrzymałem od razu odpowiedzi. Dopiero po jakimś czasie dostałem telefon zwrotny z odpowiedzią "guzik wymienono bo... a proszę jeszcze raz
Z każdym razem kiedy widzę takie znaleziska mam wrażenie że polskie oddziały są tylko i po to by dymać klienta. Ja jak i mój kolega mieliśmy styczność z zagranicznymi serwisami bo
To jest wina mentalności, mój wuj choćby: telefon mu zleciał z okna na 3 piętrze. Pierwsze co: zaniosę na gwarancję.
Chcemy być traktowani poważnie, a jak jesteśmy to tego nadużywamy.
Odbija się to wszystko na uczciwych,
"Zaczęła się moja walka. 10 sierpnia dodałem na facebooka wpis" :D Znak obecnych czasów ;).
4 lata temu w Best Buy serwisowałem HP z serii tx 2500z pierwszy Tabletolaptop zgłosiłem zawieszenia się komputera ze wzgledu na wysoką temperaturę.