Wrocław ze wszystkimi się kłóci. I ciąga po sądach
Od lat wrocławski magistrat nie wychodzi z sądu. Czy to normalne, czy może władze miasta mają jakiś problem z każdą formą współpracy z każdym zewnętrznym podmiotem? Każde poważniejsze przedsięwzięcie prędzej czy później kończyło się awanturą, kłótnią, publicznym praniem brudów i sądowymi sporami.
A.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz